Starcie sąsiadów dla Agentów!
Na sam koniec dnia w ELIT VI Lidze doszło do pojedynku ekip sąsiadujących w tabeli: Aasa Polska podejmowała CHEIL.
Kasiaści po poprzednim sezonie na pewno liczyli na więcej, ale na razie muszą pogodzić się z rolą ligowego średniaka. Na dodatek mają dość sporo pecha: za wyjątkiem jednej porażki, pozostałe dwie (licząc w tym meczu) były różnicą dwóch goli. Maciej Cholewa w bramce stara się dać z siebie wszystko, ale po prostu widać, że nie ma doświadczenia między słupkami. Na pewno nie pomagała mu też obrona, która zbyt często za bardzo ruszała do przodu. W ataku było znacznie lepiej: Michał Sobiesiak już na samym początku minimalnie przestrzelił głową (w drugiej połowie naprawił swój błąd), Wojciech Trzmielewski w dwie minuty doprowadził do remisu (dwa szybkie gole), a Paweł Kranz w samej końcówce trafił po raz ostatni, niestety tym razem to było za mało na zdobycie chociaż jednego punktu.
CHEIL radzi sobie coraz lepiej i notuje drugą wygraną z rzędu. Na start warto wspomnieć o dużym minusie, który kolejnym razem może oznaczać stratę punktów: za duży luz w obronie. Przez to doszło do kilku strat, które zamieniły się na gole rywali. Natomiast w ofensywie zobaczyliśmy spektakl dwóch aktorów: Maciej Wańko i Michał Jurkiewicz całkowicie zdominowali boisko po atakowanej stronie. Maciej dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, natomiast Michał aż trzy razy razy pokonal Maćka Cholewę! Michał do tego dołożył niezliczoną liczbę strzałów i kilka niesamowitych rajdów, którymi potwierdził swoją bardzo dobrą formę i obecność wśród najlepszych strzelców tego sezonu. Agenci po raz trzeci w sezonie wygrywają i wyraźnie przybliżają się coraz do czuba tabeli.
Plusy:
- Wojciech Trzmielewski. Niepotrzebnie tak często faulował, ale w ataku okazał się niezastąpiony
- Maciej Wańko. Druga strzelba, równie groźny w ataku co Michał
- Maciej Cholewa. Nie jest bramkarzem, ale i tak daje z siebie wszystko
Minusy:
- Obrona. Po obu stronach popełniała wielbłądy
Zawodnik meczu: Michał Jurkiewicz [CHEIL]
10 trafień w debiutanckim sezonie i kolejne trzy punkty na konto drużyny to bardzo dobry wynik jak na połowę rozgrywek.