Goellada na koniec wieczoru
Szkoda, że jednostronna, bo punktowali głównie gracze Multiconsult - gorzej, ale zauważalnie wtórowali im zwodnicy KKZ.
Pierwsza bramka padła już po pięciu minutach od pierwszego gwizdka: od mocnego uderzenia po udanym podaniu prostopadłym rozpoczął Tomasz Nowakowski. Wynik dopiero w 11. min. wyrównali Prawnicy - tym razem jeden z najmocniejszych zawodników ofensywy Prawników, Szymon Klimek, przechwycił piłkę pod bramką Konsultingowców i zdobył gola bez asysty. Niestety, po tym wydarzeniu Granatowi kompletnie oddali inicjatywę, co skutecznie zaczęli wykorzystywać Pomarańczowi. Trzy minuty później z dystansu zapunktował Piotr Jurasiewicz, na minutę przed końcem pierwszej połowy z lewej nogi uderzył Bartłomiej Korczak. Przed gwizdkiem sędziego na listę strzelców dopisał się jeszcze Wojciech Król.
Ostatnia część spotkania to zdecydowanie czas dominacji Konsultingowców, którzy dorzucili Prawnikom kolejne 5 bramek - ta dwucyfrówka bardzo korzystnie wpłynęła na ich bilans bramkowy, który może być bardzo ważny w końcowej fazie sezonu. Bilans mógł być jednak dużo gorszy, gdyby nie popisy Michała Grodzkiego w końcówce spotkania. Michał rozpoczął swoje show w 25 minucie, kiedy zatańczył z piłką w okolicach środka boiska i oddał strzał na bramkę, który bardzo zaskoczył Arkadiusza Deptę - mógł już tylko wyciągnąć piłkę z sieci. Następnie zdobył jeszcze 2 bramki, dzięki którym wynik nie wyglądał tak blado - no i oczywiście dopisał do swojego konta hat-trick’a.
Plusy:
- świetna forma Konsultingowców, którzy nie mieli większych problemów z Prawnikami…
-…poza świetnie dysponowanym Michałem Grodzkim…
Minusy:
-…który niestety zaczął strzelać dopiero w drugiej połowie
Zawodnik meczu: Wojciech Król [Multikonsult]
Kto inny mógł ciągnąć zespół do przodu, jak nie Król, który dopisał do swojego konta hat-trick’a!