KKZ podchodziło do tego meczu z nadzieją na zdobycie pierwszych punktów w sezonie, natomiast dla TOYOTA Material Handling komplet punktów był zadaniem obowiązkowym.
Jako pierwszy trafienie zaliczył Jakub Ryzlak, gdy dobijał piłkę, którą z rąk wypuścił bramkarz TOYOTY, Grzegorz Wawrzyniecki. W drużynie KKZ należy wyróżnić Michała Grodzkiego za 2 gole oraz wiele udanych dryblingów, a także nie możemy zapomnieć o Kubie Mierzejewskim, który w 15. minucie trafił do bramki, a w pierwszej połowie po prostu błyszczał na boisku brylując w defensywie przeciwnika. Niestety to koniec pozytywnych wieści dla piłkarzy KKZ.
Król strzelców w dzisiejszym meczu podwyższył swój dorobek strzelecki 8 golami, zaliczając w tegorocznych rozgrywkach ELIT VI Ligi już 34 trafienia, a Mariusz Kurczyński zdobywając hat-tricka oraz 3 asysty, awansuje w zmaganiach o tytuł najlepiej strzelającego oraz asystującego piłkarza. Na boisku nastąpiła totalna deklasacja. Gąsiewski w duecie z Kurczyńskim zdewastowali obronę rywali dyktując warunki w dzisiejszym meczu. Mariusz zdawał się być wszędzie, odbierał piłki, asystował oraz strzelał gole. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 12:5 zatem TOTOTA MH wygrywa kolejne spotkanie, a KKZ kontynuuje swoją serię meczów bez zwycięstwa… chociaż trzeba zauważyć, że widać w ich grze postęp. Trzymamy kciuki za ich kolejne występy!
Plusy:
- Ofensywna piłka, bo kto nie lubi goli?
- Piękne dryblingi
Minusy:
- Większość strzałów z dystansu, które mijały cel
- Duża ilość poprzeczek oraz słupków
Zawodnik meczu: Krzysztof Gąsiewski [TOYOTA MH]
Pokazał dzisiaj wszystkim, kto rządzi w tej lidze, zaliczył 8 trafień i był nie do zatrzymania. Bezdyskusyjnie gracz meczu.