Plusy:
+ W 7. minucie Jarek rozpoczął strzelanie. Sprytne zachowanie, precyzyjne uderzenie i było 1:0. 120 sekund później dołożył kolejne trafienie i wydawało się, że po słabym początku BIC złapało odpowiedni rytm
+ W tym momencie kontrujący cios wyprowadził zespół BGK. Łukasz Soliński zagrał do Mikołaja Zająca, a ten zdobył bramkę kontaktową
+ Przed przerwą widowiskową akcję przeprowadzili żółci. Jarek Komosa zagrał do Homana, który piętką odegrał myląc przy tym obrońców Białych. Jarek dołożył nogę i ustalił wynik do przerwy
+ Ależ zdeterminowani wyszli po przerwie piłkarze z BGK. Cierpliwie konstruowali kolejne akcje i czekali aż którąś uda się sfinalizować. Już minutę po wznowieniu gry trzykrotnie Robbie Hasert ratował swoją drużynę przed stratą bramki. Sprawy w swoje ręce wziął jednak kilka minut później Tomek Mozga i w ciągu 7 minut zdobył 3 bramki doprowadzając tym samym do spektakularnego remisu!
Minusy:
- Dość lekceważąco wyglądała gra nogami bramkarza drużyny BIC. Kilka razy podawał wprost pod nogi napastnikom rywali. Na jego szczęście większość strzałów leciała w niego, czym naprawiał swoje błędy
- Słabsza dyspozycja Żółtych była widoczna gołym okiem. Niewidoczny był praktycznie Patryk Gorgol. W drugiej części zabrakło również tlenu, co wykorzystali rywale