Plusy:
- Drużyna Architektów nie mogła wymarzyć sobie lepszego pożegnania z rozgrywkami ELIT IV Ligi. Już do przerwy osiągnęli dwubramkowe prowadzenie za sprawą strzałów z 6. i 7. minuty autorstwa Szczyrowskiego i Trzmielewskiego. Najpierw Mikołaj popisał się indywidulną akcją i wykończył płaskim uderzeniem po długim słupku. Kilkanaście sekund później Wojtek skarcił defensywę STANDARD CHARTERED, która straciła piłkę we własnym polu karnym
+ Po przerwie trening strzelecki urządził sobie Wojtek Trzmielewski, trafił 3 razy a dwukrotnie pomógł mu w tym Krzysiek Wiśniewski
+ Drużynie Standardu zaczęło coś wychodzić, gdy Mateusz Luszniewicz w drugiej połowie wszedł w pole. Z powodu braku golkipera stanął bowiem między słupkami. Biało-Niebiescy zaczęli stwarzać groźne sytuacje, oddawali strzały w efekcie czego trafili dwa razy do siatki rywali
Minusy:
- Zabrakło w tym spotkaniu bramkarza Bankowców. Absencja Davide była widoczna gołym okiem. Biali, pozbawieni pewnego punktu defensywy, nie mieli też zbyt wielu argumentów z przodu