Kanonada na dobranoc
Plusy:
+ Takiego startu nie oglądaliśmy dawno. Nie minęło siedem minut spotkania, a piłka lądowała w siatce już ośmiokrotnie. Zawodnicy zamieniali na gole praktycznie wszystkie sytuacje. Ogromna w tym zasługa Korneliusza Górniaka, który był pewny niczym Leo Messi w rzutach wolnych. W przeciągu 120 sekund umieścił futbolówkę w bramce cztery razy!
+ Nie tylko „Kornel” błyszczał wśród Ulubionych. Kapitalnie między słupkami dosłownie latał Emil Kopański, raz po raz notując świetne interwencje. W obronie bardzo dobrze spisywał się Aleksander Włodarczyk, nie odpuszczając żadnego pojedynku 1 na 1 (95% z nich wygrywał). Olek wraz z całym zespołem często szedł pressingiem, co sprawiało niemały problem rywalom
Minusy:
+ Prawnicy przy szybkich akcjach Ulubionej byli bezradni w obronie. Był to zupełnie inny poziom dynamiki. Granatowi nie potrafili również znaleźć rozwiązania na dobrą grę w defensywie rywali. Dopiero w końcówce podreperowali swój dorobek strzelecki