Plusy:
+ PHILIP MORRIS szybko zyskuje prowadzenie za sprawą Michała Jaskulskiego i zaczyna prowadzić swoją grę, spokojne wyprowadzanie piłki z obrony do ataku i rozważna gra w środku pola przyniosły dobry rezultat
+ Końcówka spotkania była iście piorunująca, jedna jak i druga ekipa trafiła do siatki rywala w 40. minucie, taka wymiana ciosów cieszyła oko postronnych obserwatorów
Minusy:
- ULUBIONA niesiona dopingiem swoich kibiców zaczęła odrabianie strat, jednak nie trwało to zbyt długo, gdyż szybko opadli z sił i w drugiej połowie konstruowali pojedyncze akcje zakończone strzałem na bramkę rywali. Mamy przeczucie, że przed meczem toczyli walkę gdzieś zupełnie indziej ;)