Kondycja kluczem
Plusy:
+ Nie licząc pierwszych pięciu minut oglądaliśmy niezwykle ciekawą pierwszą połowę - istny wysyp sytuacji podbramkowych. Momentami widzieliśmy grę dosłownie od pola karnego do pola karnego. Spokojnie do przerwy mógł być remis i byłby to wynik sprawiedliwy
+ W drugiej odsłonie Ubezpieczyciele nie pozostawili jednak złudzeń rywalom. Co chwilę uruchamiane kontry były zabójcze dla Oldbojów. Niejednokrotnie widzieliśmy akcje nawet 3 na 1. Dominacja Vienna Life była po przerwie zanadto widoczna
Minusy:
- Błękitni też sobie nie pomagali w drugich 20 minutach. Sprytnie tworzone przez nich nieliczne okazje powinny kończyć się golami, ale ze skutecznością było na bakier. Jednak najważniejszym aspektem była kondycja, a raczej jej brak u przegranych. Wąska kadra dała się we znaki zwłaszcza w drugiej połowie