Plusy:
+ Emocje jak u Hitchcocka: Niesamowity mecz, który rozpoczął się od trzęsienia ziemi, a emocje nieprzerwanie rosły. Bardzo dobrze rozegrany rzut wolny w 3. minucie otworzył wynik spotkania. Sebastian Sypniewski znalazł wbiegającego z własnej połowy Szymona Barszczewskiego, a ten mocnym uderzeniem nie dał szans rywalom na interwencję. Wyróżniającą się postacią w drużynie DELOITTE był Maciej Prusinowski, niezwykle dynamiczny zawodnik wyrównał wynik rywalizacji. W drugiej połowie każda z drużyn grała na podobnym poziomie, zdobyła po jednej bramce i kiedy każdy szykował się na rzuty karne, stało się coś nieprawdopodobnego…
+ Gol na wagę trzeciego miejsca: Jeszcze 10 sekund przed końcem spotkania to piłkarze DELOITTE mieli piłkę i to oni mogli przeprowadzić akcję na wagę zwycięstwa. Wtedy Damian Okrutny zaskoczył wszystkich, odbierając futbolówkę i podając do Kuby Binerowskiego. Napastnik Inwestorów takich dogodnych okazji nie marnuje i dosłownie w ostatniej sekundzie spotkania technicznym strzałem zaskakuje bramkarza rywali i daje upragnione zwycięstwo zawodnikom GHI!
Minusy:
- Stracona szansa: Bardzo bolesna dla piłkarzy DELOITTE jest ta porażka. Walczyli jak równy z równym i kiedy myśleli, że udało im się doprowadzić do serii rzutów karnych, prostą stratą stracili szansę na podium w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bardzo żal chłopaków i mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś uda im się stanąć na podium