Sęk w tym, by wygrać
Po raz drugi w tym sezonie komplet punktów powędrował na konto SPIE. Tym razem granatowi w pokonanym polu zostawili SOLLERS CONSULTING, wygrywając 8:4.
Przyznając uczciwie, w pierwszych minutach środowego starcia z boiska wiało nudą. Obie drużyny nie kwapiły się do ataków, więc bramkarze mieli pracy jak na lekarstwo. Sytuacja zmieniła się po dziesięciu minutach. Wtedy właśnie prowadzenie doradcom dał Marek Rogalski. Podrażnieni gracze SPIE nie zamierzali się poddać i już po trzech minutach był remis. Na strzał z własnej połowy zdecydował się Adam Sęk i ku zaskoczeniu wszystkich, w tym chyba największym samego strzelca, futbolówka wpadła do siatki tuż obok słupka. Krzyk radości spowodował, że balon niemal zadrżał w posadach, ale na szczęście nic poważnego się z nim nie stało i zawodnicy mogli kontynuować rozgrywkę. Przed przerwą obaj bramkarze zostali pokonani jeszcze po razie, a celne uderzenia do swojego konta dopisali Marcin Kubik i Mateusz Boczek.
Po przerwie znacznie większą ochotę do gry przejawiali gracze SPIE. Podkręcili tempo spotkania, czego nie wytrzymali osłabieni brakiem swojego lidera Jaime zawodnicy SOLLERS CONSULTING. Dzieło zniszczenia rozpoczął Maciej Walencik, a potem zdarzenia rozegrały się błyskawicznie. SPIE zdominowało boiskową rywalizację, czego efektem było kolejne pięć goli. Doradcy odpowiedzieli tylko dwoma celnymi uderzeniami i musieli pogodzić się z drugą porażką w tym sezonie.
Zawodnik meczu: Marcin Hunskopf [SPIE]
Po raz kolejny nie zawiódł i poprowadził swój zespół do ważnego zwycięstwa. Dobry duch ekpiy i skuteczny strzelec – dwukrotnie znalazł drogę do bramki doradców.