Mecz

6
:
2
(3:2)
  • Sezon: Wiosna 2016
  • Poziom: ELIT IV liga
  • Dzień: 08.06.2016, Środa
  • Godzina: 21:05

Kolejowe derby dla PKP PLK

Przedostatnia kolejka rundy zasadniczej przyniosła nam starcie drużyny PKP PLK oraz biznesowo z nią związanej VENTURE INDUSTRIES. Nikt jednak nie miał zamiaru robić z tego starcia meczu towarzyskiego.

Już 120 sekund po pierwszym gwizdku Paweł Pitala otworzył rezultat spotkaia. Gdy tylko zawodnicy PKP PLK przestali się cieszyć z gola, odpowiedział im Karol Szustakiewicz. Kolejarze nie rezygnowali z ofensywnych akcji i już po chwili, dzięki bramce Marcina Wasiluka ponownie wyszli na prowadzenie. VENTURE INDUSTRIES w pierwszej połowie grał naprawdę dobrze, naciskał rywala, wymuszał błędy, atakował całym składem. Po kolejnej zespołowej akcji Marcin Rokita wyłożył futbolówkę Piotrowi Szablewskiemu, który z łatwością trafił do siatki.

Niebiescy mieli jednak w swoich szeregach Pawła Pitalę, który jak przystało na aktualnego lidera klasyfikacji strzelców, nie godził się na remis i przed przerwą wyprowadził swój team na prowadzenie. To był kolejny świetny mecz tego snajpera, tuż po rozpoczęciu drugiej odsłony skompletował hat-tricka (po raz drugi w tym sezonie). Paweł jest niezwykle kreatywnym i skutecznym zawodnikiem, nie jest to tylko bezwzględny killer, to również głównorozgrywający swojej ekipy. Za ogromny charakter i wolę walki trzeba nagrodzić natomiast Konrada Nafalskiego. Brodaty zawodnik w pierwszej odsłonie doznał kontuzji, ale mimo to nie zszedł z boiska, a jedynie zastąpił kolegę na bramce. Warto wspomnieć, że zaliczył kilka udanych i trudnych interwencji.

Zawodnicy VENTURE INDUSTRIES nieco przygaśli w drugiej części. Bronili się czwórką zawodników z wysuniętym Marcinem Rokitą, który czekał na kontrę. Pomimo takich nakładów w obronie, Kolejarzom udało się w końcówce spotkania dwukrotnie pokonać Grzegorza Mandziuka. Spadła skuteczność w ataku, w kilku próbach byli blisko celu, ale ostatecznie druga odsłona okazała się bezowocna.

PKP PLK wskakuje właśnie na pozycję wicelidera i może być już pewne gry w mistrzowskiej czwórce. Z ich obozu dochodzą głosy, że mogą skończyć sezon ze złotymi medalami. Trzymamy kciuki.

Zawodnik meczu: Paweł Pitala [PKP PLK]
Wszędobylski snajper trafiał, gdy zespół najbardziej tego potrzebował.

Damian Ambrochowicz

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Paweł Pitala 3 1 0 0% 0
Maciej Pracel 0 0 0 0% 0
Łukasz Socha 0 0 2 0% 0
Maciej Wasiluk 2 1 1 0% 0
Tomasz Wesołowski 1 1 0 0% 0
Włodzimierz Włoch 0 0 0 0% 0
Razem: 6 3 3 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Michał Bieliński 0 1 0 0% 0
Emil Dąbrowski 0 0 0 0% 0
Mateusz Krajewski 0 0 0 0% 0
Grzegorz Mandziuk 0 0 0 74% 0
Krzysztof Polkowski 0 0 2 0% 0
Marcin Rokita 0 1 1 0% 0
Michał Smukowski 0 0 3 0% 0
Michał Starnawski 0 0 0 0% 0
Piotr Szabelewski 1 0 2 0% 0
Karol Szustakiewicz 1 0 0 0% 0
Fryderyk Zuchora 0 0 0 0% 0
Razem: 2 2 8 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas