Derby południowej części tabeli
W ELIT V Lidze jesteśmy coraz bliżej końca sezonu, więc sytuacja w czołówce jest już niemal rozstrzygnięta. Jednak do bardzo ciekawych spotkań może dojść w dolnej części tabeli , gdzie zespoły chcą pokazać się jak najlepiej. GoWork.pl podejmowali znajdujących się o jedną pozycję nad nimi Kantar TNS.
Pierwsza połowa to festiwal strzałów niecelnych. Drużyny skupiły się na zbyt szybkich próbach wejście w pole karne i często w ostatniej oddawali bardzo niecelne strzały. Mimo tego w obu zespołach wyróżnić można kilka ciekawych zagrań: Marek Szulgowicz po stronie Biało-Różowych popisał się kilkoma naprawdę dobrymi rajdami i raz za razem nękał obronę rywali. Piotr Fijałkowski natomiast standartowo po stronie Pracusiów stwarzał największe zagrożenie, lecz często był blokowany. Chociaż w spotkaniu dominowali właśnie Ci drudzy, to jednak popełnili oni w obronie przed przerwą dwa bardzo kosztowne błędy. Najpierw wślizg w polu karnym oznaczał rzut karny, do którego podszedł Marek Szulgowicz. Pewny strzał dał dość niespodziewane prowadzenie, a po chwili Marek dograł cudownie do Marcina Ślęzaka i mieliśmy 2:0! Mimo bardzo niewielu sytuacji to właśnie Kantar TNS mogli przed drugą częścią spotkania czuć się faworytami.
Chociaż po stronie Biało-Różowych w porównaniu z poprzednim meczem pojawiło się aż 6 zawodników więcej, to jednak Pracusie potrafili lepiej wykorzystać drugą połowę. Od samego początku ruszyli do ataku cały czas zachowując balans z defensywą. Druga część spotkania to defensywny majstersztyk w wykonaniu GoWork.pl, gdyż rywale potrafili sobie stworzyć tylko dwie groźne sytuacje! Obrona zagrała doskonale, bardzo dobrze zagrał też atak. Już w dwie minuty po gwizdku obwieszczającym drugą połowę było 2:2! Najpierw Tomasz Waszkiewicz zakręcił rywalami i bramkarzem, a następnie Paweł Kosieradzki trafił z najbliższej możliwej odległości. Dwa trafienia Piotra Fijałkowskiego całkowicie przesądziły o losach spotkania i GoWork.pl przeskakują swoich rywali w tabeli!
Zawodnik meczu: Piotr Fijałkowski [GoWork.pl]
Pełne zaangażowanie przez cały czas, zarówno w ataku i obronie. Chociaż w pierwszej połowie był bardzo często blokowany, to przeanalizował grę obrońców rywali i w drugiej był już nie do zatrzymania.