Mecz

  • Sezon: Wiosna 2017
  • Poziom: ELIT II Liga B
  • Dzień: 14.06.2017, Środa
  • Godzina: 21:05

Dobra tylko końcówka

Chociaż VENTURE Industries do tej pory wygrali tylko raz (i to w pierwszej kolejce), to jednak w ostatnich kolejkach ich gra stoi na najwyższym poziomie i stanowią trudną przeprawę dla każdego rywala. Lionbridge natomiast zamierzali wykorzystać potknięcie innych zespołów czołówce i włączyć się do walki o mistrzostwo.

 

Chociaż na pozostałych boiskach ekipy z powodu nadchodzącego długiego weekendu pojawiały się w okrojonych składach, to na boisku A obie drużyny były w swoich wyjściowych garniturach i z trzema rezerwowymi! Od razu było widać, komu naprawdę zależy na grze w piłkę. Jednak w tym przypadku ilość zawodników wcale nie oznaczała jakości widowiska, gdyż przez sporą część pierwszej połowy oprócz sytuacji. po których padły bramki, nic się nie działo. Wiele podań było zbyt mocnych i niedokładnych, a strzały z dobrych pozycji bardziej można by zaliczyć jako wykop w rugby.

Po stronie Białych koszul wyróżniali się Karol Mirek i Maciej Błoński, którzy raz za razem próbowali zarówno dryblingów indywidualnych jak i akcji zespołowych. Niestety troszkę brakowało wyraźniejszego wsparcia od reszty drużyny. Pomarańczowi okazali się natomiast w tej części spotkania piekielnie skuteczni. W 9. minucie oddali oni drugi celny strzał i od razu padła bramka! Kamil Sulisz popisał się świetnym rajdem lewą stroną boiska i odegrał wprost na nogę Jacka Tatara, który nie mógł się pomylić. Następnie trafiali jeszcze Bartłomiej Jakubiec i Kamil Sulisz (choć on akurat wręcz wbiegł z piłką do bramki), a trafienie Dominika Rajcy to „truskaweczka na torcie” tej połowy. Przyjął piłkę tuż przed polem karnym i przymierzył idealnie pod poprzeczkę.

 

Po przerwie szybkie dwa gole dołożyli dominujący w tym spotkaniu Lwy z Alei Jerozolimskich i dopiero wtedy (zbyt późno) obudzili się zawodnicy VENTURE Industries. Michał Smukowski coraz bardziej uprzykrzał życie obronie rywali, Karol Szustakiewicz był nie do zatrzymania i wraz z Karol Mirkiem zdominowali środek pola, lecz wystarczyło to tylko na dwie bramki, które nieco osłodziły jednak dość przeciętny mecz w ich wykonaniu. Następnym razem może być już tylko lepiej!

 

Zawodnik meczu: Dominik Rajca [Lionbridge]
Nie przypadkowo znajduje się w czubie klasyfikacji strzelców. Instynkt strzelecki Dominika pozwolił mu na zdobycie dwóch pięknych bramek, które właściwie przypieczętowały losy spotkania.

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Serhii Boiko 0 0 0 0% 0
Robert Bułanow 0 0 0 0% 0
Łukasz Derewońko 0 0 0 0% 0
Damian Gabryś 0 1 0 0% 0
Mateusz Jakubiec 0 1 0 0% 0
Krystian Kasprzycki 0 0 0 0% 0
Krzysztof Kołsut 0 0 0 0% 0
Łukasz Kuczyński 0 0 0 0% 0
Bartłomiej Nowakowski 0 0 0 0% 0
Artur Olędzki 0 0 0 0% 0
Wojciech Pokrzywa 0 0 0 0% 0
Kamil Prokurat 1 0 0 0% 0
Dominik Rajca 2 0 0 0% 0
Przemysław Rudziński 0 0 0 0% 0
Marcin Rzepisko 0 0 0 0% 0
Robert Strzecha 0 0 0 0% 0
Rafał Suligowski 0 0 0 0% 0
Kamil Sulisz 1 2 0 0% 0
Grzegorz Szynal 0 0 0 0% 0
Jacek Tatar 1 0 0 0% 0
Michał Wyroślak 0 0 0 0% 0
Bartłomiej Jakubiec 1 0 0 0% 0
Bartek Kler 0 0 0 82% 0
Razem: 6 4 0 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Kuba Kozak 0 0 0 0% 0
Mateusz Krajewski 0 0 0 0% 0
Piotr Kubicki 0 0 0 0% 0
Arkadiusz Kurek 0 0 0 0% 0
Grzegorz Mandziuk 0 0 0 73% 0
Tomasz Skarbek 0 0 0 0% 0
Michał Smukowski 1 0 0 0% 0
Piotr Szabelewski 0 0 0 0% 0
Karol Szustakiewicz 0 1 0 0% 0
Fryderyk Zuchora 0 0 0 0% 0
Maciej Błoński 1 0 1 0% 0
Patryk Poławski 0 0 0 0% 0
Karol Mirek 0 1 0 0% 0
Daniel Nowek 0 0 0 0% 0
Razem: 2 2 1 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas