Stracie pretendentów do tytułu!?
Hit tego tygodnia w ELIT III Lidze! Liderujący Inżynierowie z GE EDC, podejmowali ambitną i wygłodniała gry reprezentację SAMSUNG. Oba zespoły, w tym sezonie nie zaznały jeszcze smaku porażki!
Już pierwsza sekunda pokazała, że będzie to ciężkie spotkanie dla Lotników. Stracili oni bowiem bramkę od razu ze środka boiska! Karol Chodkowski uderzył nieco z zaskoczenia i SAMSUNG błyskawicznie objął prowadzenie! Tak strzelony gol podziałał motywująco na jednych i nieco deprymująco na drugich. Niebiesko Biali (tego wieczora w czerwonych trykotach) grali bardzo niedokładnie i mieli problem ze skonturowaniem bardziej konkretnej akcji. Po drugiej stronie natomiast atakowali niemal wszyscy na zmianę. Adrian Strąk lobem trafił przy samym słupku, by po chwili już pewnie trafić do bramki po świetnej asyście od Karola Chodkowskiego. Karol natomiast zmusił Filipa Paczkowskiego do niesamowitej obrony jedną ręką mimo zaskoczenia po rykoszecie. Najlepszą szansę na odpowiedź ze strony Lotników miał Artur Malinowski, jednak Piotr Mańkowski stanął na posterunku i do przerwy Elektronicy utrzymali dwie bramki przewagi.
Gdy w pierwszej akcji pierwszej połowy natychmiast trafił Piotr Obarski (świetny strzał przy samym słupku) wydawało się, że za chwilę może dojść nawet do remisu i gra się zdecydowanie bardziej wyrówna. Co prawda Piotr zdobył później bliźniaczą bramkę, jednak tego wieczoru na boisku dzielił i rządził jeden zespół. Adrian Strąk i Bartek Cempa w drugiej połowie urządzili sobie małą rywalizację strzelecką i obaj w niecałe pięć minut zanotowali po dwie bramki. Imponowali szybkością w rozegraniu i wysokim pressingiem. Te zabiegi wystarczyły, by pokonać lidera ligi i tym samym znacząco się do niego przybliżyć!
Zawodnik meczu: Adrian Strąk [SAMSUNG]
Gdy padała bramka, to Adrian zawsze znajdował się z przodu i w 99% miał przy niej udział. W ofensywie, oprócz tego co jest typowe dla napastnika, imponował pressingiem i wieloma odbiorami.