Walka o mistrza cały czas trwa
W ELIT V Lidze trwa walka o mistrza i nikt już nie może pozwolić sobie na stratę punktów. Starcie pomiędzy SPICY Mobile i LeasePlan długo zapowiadało sensacyjne rozstrzygnięcie.
Chociaż to Biało-pomarańczowi zdominowali pierwszy segment gry, to jednak z drugiej strony padały gole! Jarek Paczek najpierw trafił tuż obok okienka, a kilka minut później podwyższył z rzutu karnego po faulu bramkarza, Marcina Matujewicza. LeasePlan długo nie mógł znaleźć sposobu na świetnie dysponowanego Damiana Habdasa. Długo, bo aż do ostatnich sekund pierwszej połowy. Najlepszy strzelec piątej ligi dalej nie zawodzi i Grzegorz Rozłucki strzałem głową na prawy słupek dał nadzieje na trzy punkty.
Jednak po zmianie stron Pikantni znów ukąsili rywali, kiedy to Piotr Gerek wykończył błyskawiczną akcje po kilku podaniach przed polem karnym. Na tym niestety (dla nich) zakończył się okres szczęścia w bramce Damiana i obrona już tak dobrze sobie nie radziła z uciekającymi coraz to szybciej rywalami. Udanie manewrowali ze zmianami i potrafili pressingiem zmusić rywali do popełniania błędów. Najlepiej obrazuje to gol Michała Solaka. Kamil Bazyl do samego końca naciskał na obrońcę i po przejęciu podał do niekrytego Michała. Jeszcze wcześniej Grzegorz Rozłucki dwukrotnie zmasakrował obronę rywali (już 25 goli w tym sezonie!), a po golu dołożyli Kamil i Piotr Zawadzki. Tym samym gracze LeasePlan po raz 7 wygrywają w tym sezonie i liczą na potknięcie LUXMED w starciu z WIELKĄ WOLĄ.
Plusy:
- Kamil Bazyl. Powinien mieć na swoim koncie więcej asyst, ale często brakowało w polu karnym kogoś do zamknięcia akcji
- Michał Solak. Jak zwykle mecz na solidnym poziomie, po raz kolejny pokazał wysokie IQ na boisku
- Jarek Paczek. Paco nie zawodzi, zwłaszcza przy pierwszej bramce pokazał swój kunszt
Minusy:
- Faule. W samej końcówce zrobiło się nieco nerwowo i drużyny zbyt często uciekały się do łamania przepisów
Zawodnik meczu: Grzegorz Rozłucki [LeasePlan]
Co tu dużo mówić. Grzegorz w tym sezonie absolutnie miażdży konkurencję w tabeli strzelców i teraz walczy już tylko o tytuł dla drużyny.