Niesamowita passa samochodziarzy trwa!
W ELIT IV Lidze niemal nie ma już niepokonanych drużyn. Ostatnim bastionem, który do tej pory jeszcze punktów nie stracił, jest ekipa AUTO MOTO Team. Ich serię planowali jednak przerwać CRIDO Taxand.
Już od samego początku Niebieskie koszule przycisnęły i błyskawicznie wyszły na powodzenie 3:0. Grzegorz Moczulski dwukrotnie i Tomasz Piątek pokazali czym jest siła tego zespołu. Przejęcie w środku pola, kilka szybkich (nieco może chaotycznych) podań i bramka. Pomarańczowi odpowiedzieli, ale Piotr Rataj w ataku był nieco osamotniony i dopiero w drugiej połowie mogło się zrobić ciekawiej. Mogło, ponieważ tuż przed zmianą stron Grzegorz Moczulski skompletował hat-tricka i niemalże ustawił resztę meczu. Adrian Pugawka i Tomasz Czerniawski starali się jeszcze chociaż trochę pociągnąć za sobą kolegów, ale jedna bramka do tego nie wystarczyła, a Stanisław Makosz w samej końcówce udowodnił pełną dominację Inżynierów w tym sezonie, którzy po czterech spotkaniach mają komplet punktów!
Plusy:
- Tomasz Czerniawski i Piotr Rataj. Duet bardzo aktywny w drugiej połowie. Koledzy do nich dołączali, ale brakowało skuteczności
- Tomasz Piątek. W drugiej połowie nieco przygasł, ale w pierwszej był kluczową częścią układanki w ofensywie
- Bramkarze. Sytuacji nie brakowało po obu stronach (mniej lub bardziej groźnych), więc zarówno w pierwszej i drugiej połowie musieli być czujni
Minusy:
- Faule w końcówce. Bardzo niepotrzebne, gdyż i tak nie zmieniły wyniku gry
Zawodnik meczu: Grzegorz Moczulski [AUTO MOTO Team]
Błyskawiczny hat-trick, który właściwie ustalił losy rywalizacji. Grzegorz prowadził po raz kolejny drużynę i udowadnia jak bardzo zabójczy jest w ataku.