Plusy:
+ Pierwsze 10 minut to mecz CRIDO vs Tomasz Lenarcik. Bramkarz pomarańczowych przyzwyczaił nas z resztą do swoich nietuzinkowych umiejętności, aczkolwiek pięciokrotna obrona stuprocentowych okazji zespołu Granatowych z pewnością zmieniła oblicze meczu
+ Po niemrawej pierwszej części spotkania, z minuty na minutę rozkręcał się Grzesiek Moczulski oraz Szymon Skowroński. Obaj w samej drugiej połowie strzelili po dwie bramki, a ich współpraca w ofensywie sprawiała, że obrońcom AUTO MOTO TEAM grało się z pewnością łatwiej
+ W rolę „reżysera kina akcji” w tym spotkaniu wcielił się Stasiek Makosz z Auto Moto Team. Na boisku dzielił i rządził w środkowej strefie. Z zadań defensywnych wywiązywał się dobrze, a w przodzie dorzucił bramkę i asystę. Gdy odpoczywał, żywiołowo dawał cenne wskazówki swoim kolegom walczącym na boisku. Kogoś takiego zabrakło dziś w zespole Crido
Minusy:
To nie był wyśmienity dzień dla Tomka Czerniawskiego z Crido. Co najmniej 3 razy spudłował w wybitnych sytuacjach. Kto wie jak potoczyłoby się spotkanie, gdyby chociaż jedna lub dwie z nich zakończona została bramką. Z drugiej strony w zasadzie każdy zawodnik granatowych miał chociaż jedną dogodną okazję do strzelenia gola. Na posterunku stał jednak Lenarcik