Bohaterski DECATHLON
Reprezentanci DECATHLON ulegają rywalom z WIKTOR, ale pokazali prawdziwego ducha walki. Przyjechali na boisko z pięcioma zawodnikami, cały mecz grali w mniejszość, a i tak pokazali prawdziwy piłkarski sznyt. Wszyscy spisywali ich na straty, przeciwnik nieco zlekceważył, tymczasem spece od sprzętu sportowego już w piątej minucie prowadzili dwoma bramkami! Do siatki najpierw trafił Aron Majchrzak, a po chwili Mateusz Sieciechowicz.
To było dla Budowlańców jak kubeł zimnej wody wylany prosto na głowę. Gracze WIKTOR zorientowali się, że zwycięstwo może nie przyjść tak łatwo jak oczekiwali. Zaczęli więc odrabiać straty i już do przerwy udało im się wyjść na prowadzenie. Przewagę utrzymali, ale rywale nie pozwalali im daleko odskoczyć. Na szczęście dla nich dzięki bramkom takich graczy jak Oleg Lewicki czy Adam Białapko udało się dowieźć korzystny wynik do końca. Z dobrej strony pokazał się także nowy nabytek Kacper Komorek. W zespole DECATHLON bardzo zaimponował nam Łukasz Bielawski, który co prawda stał na bramce, ale nie przeszkodziło mu to w zdobyciu dwóch goli i zanotowani asysty.
Plusy:
- Bohaterska wręcz postawa zawodników DECATHLON, którzy się nie poddali i walczyli do samego końca
- Świetne tempo całego spotkania, piłka gościła w obu polach karnych
- Dobre wejście w zespół Kacpra Komorka
- Pewne wykorzystanie aż dwóch rzutów karnych przez specjalistów od sprzętu sportowego
Minusy:
- Gracze WIKTOR grając w przewadzę jednego zawodnika powinni dużo skuteczniej rozbijać ataki rywali
Zawodnik meczu: Drużyna DECATHLON
Nie można tu wyznaczyć jednego zawodnika, cała drużyna pokazała charakter, każdy miał ogromy wpływ w ten naprawdę dobry, jak na warunki, wynik. Kolejny mecz rozegrany w ten sposób i trzy punkty z pewnością padła łupem Czarnych Koszul.