Trening strzelecki lidera
Piłkarze BOIG rozpoczynając starcie z niezwykle ambitną ekipą STANLEY B&D już wiedzieli, że ich bezpośredni rywal w walce o mistrzostwo ELIT V Ligi, QQA Interactive, stracił punkty w starciu z HAYS. Zadziałało to niesamowicie motywująco na graczy w niebieskich strojach, którzy myśleli tylko o tym żeby zdemolować swojego przeciwnika i jak najbardziej odjechać w tabeli Kukułkom.
Pierwsze słowo należało jednak do ekipy Narzędziowców. Dosłownie chwilę po rozpoczęciu gry w słupek trafił Michał Stalewski. I to by było na tyle jeśli chodzi o drażnienie lidera z BOIG, ponieważ Inwestorzy odpowiedzieli prawdziwą kanonadą. Jak w ukropie na bramce uwijał się Michał Kwaśniewski, kilka razy piłkarze Niebieskich minimalnie się mylili, jednak worek z bramkami musiał się w końcu rozwiązać. Podanie Mikołaja Jabłonowskiego w 7. minucie spotkania wykorzystał Szymon Barszczewski, a trzy minuty później panowie zamienili się rolami, przeprowadzając podobną, dwójkową akcję. BOIG napierał dalej i w 13. minucie z kolejnej bramki mógł się cieszyć Mikołaj Jabłonowski, który do przerwy dobił do czterech strzelonych bramek, ostatnią zdobywając pięknym uderzeniem z wolnego.
Przy rezultacie 5:0 do przerwy piłkarze BOIG mogli na spokojnie kontrolować przebieg spotkania w drugiej połowie. Zawodnikom STANLEY B&D nie można odmówić jednak ambicji, ponieważ widząc lekkie rozluźnienie w szykach przeciwnika, próbowali go kilkukrotnie nastraszyć. W ofensywie szczególnie aktywny był Alberto Santana, który walczył jakby wynik na tablicy wciąż pokazywał 0:0. Zawodnicy BOIG w międzyczasie zdobyli kolejną bramkę, tym razem po ładnie rozegranym rzucie rożnym. Tym razem z podwyższenia rezultatu mógł się cieszyć Paweł Bartosiak. Zawodnicy Czarnych w końcu opadli z sił, a mecz powolnym tempem zbliżał się do końca. Przeciwników dobił jeszcze w ostatniej minucie strzałem zza pola karnego Szymon Barszczewski, ustalając wynik na 7:0.
Plusy:
- Potężna siła rażenia napadu BOIG - siedem bramek robi wrażenie niezależnie od klasy przeciwnika...
- Ambicja zawodników STANLEY B&D - ...a ta wcale nie była taka najniższa, do momentu zupełnego opadnięcia z sił piłkarze Narzędziowców wciąż próbowali zagrozić bramce rywali
Minusy:
- Brak nominalnego bramkarza między słupkami Narzędziowców
Zawodnik Meczu: Michał Jabłonowski [BOIG]
Cztery bramki w pierwszej połowie zdobyte z prędkością karabinu maszynowego i wspaniała współpraca z Szymonem Barszczewskim, z którym rozumieją się bez słów, dają występ kompletny.