Mecz

7
:
0
(4:0)
  • Sezon: Jesień 2018
  • Poziom: ELIT IV Liga
  • Dzień: 20.09.2018, Czwartek
  • Godzina: 20:05

Nowy, bardzo mocny gracz

ELIT IV Liga dorobiła się nowego, bardzo mocnego pretendenta do miana lidera tabeli - gracze ZDROFIT na pewno napsują dużo krwi przeciwnikom, pierwsi przekonali się o tym piłkarze drużyny InPost.

Od samego początku widać było, że Trenerzy w niebieskich strojach nie grają w piłkę od wczoraj. Już 2 minuty po pierwszym gwizdku Bartek Krukowski dostał prostopadłą piłkę na skrzydło od Tomka Sedlaka i bez problemu umieścił ją w sieci. Obydwaj panowie to bardzo mocne punkty drużyny Niebieskich - bardzo aktywni w ofensywie, ponadto Bartek wyróżnia się imponującą prędkością biegu. Jego zwinność na nic by się nie zdała, gdyby nie jej odpowiednie wykorzystanie, jednak w tej kwestii Fitnesiarze również nie zawiedli - w trakcie, gdy mocno rozbici Spedytorzy dość chaotycznie ustawiali się na boisku i nie mogli znaleźć pomysłu na zgraną akcję ofensywną, oni atakowali skrzydłami. Na drugą bramkę musieliśmy trochę poczekać, bo dopiero w 13. minucie Bartek Kaca dobijał piłkę odbitą przez Mateusza Bukowskiego po strzale Bartka Krukowskiego. Mateuszowi trzeba oddać, że pomimo wielu wpuszczonych bramek zachował zimną krew - gdyby nie on, to mecz mógłby skończyć się dwucyfrówką. Niestety, niecałe 60 sekund później znów musiał sięgać do sieci - tym razem z dość dalekiej odległości uderzał Paweł Sadzikowski. Na deser, gola do szatni dorzucił Tomek Sedlak.

Ostatnia część spotkania to niestety (dla Czarno-żółtych) kontynuacja sytuacji z pierwszej połowy. Powiedzieć, że Trenerzy kontrolowali mecz, to za mało - dopiero w ostatnich kilku minutach, przy siedmiobramkowej przewadze, pozwolili Paczkomatom na nieco swobody. Zawodnikom InPost nie można odmówić braku zaangażowania, bo do ostatnich sekund meczu próbowali zdobyć chociaż honorową bramkę, jednak zmęczenie dawało się we znaki. Ostatecznie Fitnesiarze zachowali w swoim debiutanckim meczu czyste konto i zaczęli swoje zmagania w ELIT IV Lidze z doskonałym bilansem bramkowym. Oby tak dalej!

Plusy:
- Fantastyczny debiut Granatowych: Trenerzy chyba nie mogli wymarzyć sobie lepszego startu w rozgrywkach
- Festiwal goli: duża ilość bramek zawsze cieszy zawodników i kibiców

Minusy:
- Bezradność Paczkomatów: szkoda, że doręczyciele nie zdołali zdobyć choć jednej bramki

Zawodnik meczu: Bartek Krukowski [ZDROFIT]
Zdecydowanie numer 1 jeżeli chodzi o prędkość biegu, poza tym świetne uderzenie - jego nazwisko na pewno zapamięta większość obrońców ELIT IV Ligi.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Paweł Sadzikowski 1 0 0 0% 0
Karol Paciorkiewicz 0 0 0 0% 0
Bartek Kaca 3 0 0 0% 0
Michał Trałka 1 2 0 0% 0
Tomek Sadlak 0 2 0 0% 0
Michał Topczewski 0 0 0 0% 0
Bartek Krukowski 2 0 0 0% 0
Łukasz Kalinowski 0 0 0 0% 0
Mariusz Królikowski 0 0 0 0% 0
Tomek Nastaj 0 0 0 0% 0
Adrian Oleksiak 0 0 0 0% 0
Michał Sawicki 0 0 0 0% 0
Razem: 7 4 0 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Mateusz Bukowski 0 0 0 65% 0
Michał Kałaska 0 0 1 0% 0
Artur Kikuła 0 0 0 0% 0
Łukasz Komar 0 0 0 0% 0
Leszek Łoboda 0 0 1 0% 0
Daniel Mańk 0 0 0 0% 0
Jakub Rebryk 0 0 0 0% 0
Rafał Kosiński 0 0 0 0% 0
Mateusz Szner 0 0 2 0% 0
Szymon Barszczewski 0 0 0 0% 0
Dominik Pekowski 0 0 0 0% 0
Razem: 0 0 4 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas