Mecz

4
:
2
(3:1)
vs
  • Sezon: Jesień 2018
  • Poziom: ELIT II Liga
  • Dzień: 26.09.2018, Środa
  • Godzina: 20:50

Consultingowcy w gazie

To już drugie zwycięstwo z rzędu ekipy EY - tym razem ich wyższość musiał uznać debiutujący w ELIT II Lidze zespół HYABAK.

 

Dwa bardzo mocne zespoły, które diametralnie różnią się stylem gry. Konsultingowcy w Czarnych koszulach preferują grę na maksymalnie 2-3 kontakty - rzadko widać ich biegnących z piłką, biegać mają przeciwnicy. Przeciwwagą audytorskiej tiki-taki byli wykorzystujący wahadła Farmaceuci, którzy najbardziej upodobali sobie ataki skrzydłami. Szeroka ławka rezerwowych pozwoliła na dotrzymanie tempa Audytorom, jednak pierwsza połowa nie poszła po ich myśli. Dopiero w 11. min wynik otworzył Artur Jatczak - bramkarz dobrze wyczuł piłkę, jednak ta odbiła się od niego rykoszetem i wpadła do sieci. Chwilę później wynik podniósł asystent przy pierwszym golu, Piotr Walkowiak: wykorzystał rzut karny, który podyktował sędzia po zatrzymaniu piłki ręką przez Łukasza Chmielewskiego.

Sędzia do karnego dorzucił gratis 5 minut kary dla Łukasza, więc Błękitni prawie do końca połowy grali w poważnym osłabieniu. Nie przeszkodziło to jednak w skutecznym odpieraniu ataków Audytorów - co ciekawe, Farmaceuci stracili bramkę, kiedy grali już w pełnym składzie. Świetnym rozegraniem na środku boiska popisał się Tomasz Kruczyński, który podał piłkę do Artura Jatczaka a ten zdecydował się na mocny strzał z okolic połowy boiska. Najmocniejszym akcentem pierwszej połowy meczu był jednak gol Łukasza Chmielewskiego, który wraz z ostatnimi sekundami gry wykończył bramkarza Audytorów z bliskiej odległości. 

 

Ostatnia część spotkania nie odbiegała tempem od premierowej, jednak nieco zmieniło się nastawienie niektórych zawodników. Nie da się ukryć, że Farmaceuci byli bardzo rozdrażnieni wynikiem, który widniał na tablicy. Strata dwóch bramek z tak mocnym przeciwnikiem nie działała budująco, do tego dochodziła złość ze względu na głupie zagranie z pierwszej połowy, które skutkowało łatwą stratą bramki i grą w osłabieniu. Błękitni zaczęli popełniać więcej przewinień, które tylko pomagały Audytorom. W końcu udało im się zwiększyć przewagę: gola na 4:1 zdobył Hubert Rogoziński. Odpowiedź na jego bramkę zobaczyliśmy dopiero na nieco ponad minutę przed końcem - w ostatniej chwili stratę zmniejszył Krzysztof Wojciechowski. 

 

Plusy:
- świetny poziom spotkania: mecz, którego nie powstydziłyby się drużyny grające o poziom rozgrywkowy wyżej
- bardzo wyrównana pierwsza połowa: Farmaceuci pomimo gry w poważnym osłabieniu nie pozwolili Audytorom na znaczącą zmianę wyniku

 

Minusy:
- przewinienia: druga połowa obfitowała w nieco zbyt wiele fauli

 

Zawodnik meczu: Tomasz Kruczyński [EY]
Nie wyróżnia się w liczbach, jednak jego praca na środku boiska była jednym z najważniejszych czynników, dzięki którym Audytorzy opuścili boisko przy Międzyparkowej z trzema punktami w kieszeni.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Artur Jatczak 2 1 0 0% 0
Roman Kostiak 0 0 0 85% 0
Tomasz Kruczyński 0 1 0 0% 0
Hubert Rogoziński 1 0 1 0% 0
Janusz Tugi 0 0 0 0% 0
Piotr Walkowiak 1 1 1 0% 0
Przemysław Żółkiewicz 0 0 0 0% 0
Kamil Drzyzga 0 0 0 0% 0
Tomasz Stanisławski 0 0 0 0% 0
Razem: 4 3 2 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Łukasz Chmielewski 1 0 1 0% 0
Mateusz Jaskólski 0 1 1 0% 0
Bartosz Maciąg 0 0 0 0% 0
Kamil Mrozek 0 0 0 0% 0
Robert Nowak 0 0 0 0% 0
Arkadiusz Szczypa 0 0 2 0% 0
Krzysztof Wojciechowski 1 0 0 0% 0
Razem: 2 1 4 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas