Oko za oko
Plusy:
+ Dynamiczne spotkanie od samego początku, nie oglądaliśmy przestojów w grze. W pierwszych minutach rywalizacja toczyła się nawet od bramki do bramki. Do tego ogromne emocje i niemal przez cały mecz scenariusz oko za oko, ząb za ząb, trafienie za trafienie
+ Jednak w 32. minucie Długopisy objęły prowadzenie na 7:4. Świetnym strzałem z dystansu popisał się Kuba Mażysz. Postacią wiodącą wśród Żółtych oprócz niego był również Mateusz Kozieł, który prezentował kapitalne podania, czy to piętką, czy mając sekundę na decyzję częstował obserwatorów niesamowicie dokładnym przerzutem
+ Biali się jednak nie poddawali. Sporo razy obijali ramę bramki (podobnie jak ich rywale), co dodawało dramaturgii. Szybkie gole Leszka Czarkowskiego i Maksa Himela dały kontakt z rywalami w postaci wyniku 6:7. W ostatniej akcji spotkania w ostatniej sekundzie Maks Himel dostał podanie, a jego zadaniem było wyrównać. Popisał się bardzo pewnym strzałem w róg i doprowadził do wymarzonego remisu, co trzeba uznać za rezultat w pełni sprawiedliwy
Minusy:
- Na minus można policzyć chyba jedynie to, że obie ekipy straciły punkty i w play-offach czekają je mecze z mocnymi przeciwnikami