Plusy:
+ Kosmiczny mecz LEASEPLAN - Okupujący z reguły dolne rejony tabeli ELIT V Ligi LEASEPLAN zaskoczył zarówno nas, jak i przeciwników z AUTO MOTO TEAM. Poukładana gra z przodu, duże zaangażowanie wsparte dobrym zmysłem taktycznym wystarczyły dziś do niespodziewanego i okazałego zwycięstwa. Być może jest to prawdziwy "breakpoint" dla tej drużyny i od teraz będziemy mogli oglądać zupełnie nowy LEASEPLAN, być może był to jednorazowy wyskok, ale tej ekipie życzymy zdecydowanie tego pierwszego
+ Na kłopoty Mirek - Takie zwycięstwo nie byłoby możliwe, gdyby nie prawdziwa ściana postawiona w bramce wygranej drużyny. Mirek Grzegorek był dzisiaj naprawdę niesamowity. Nie dość, że obronił 14 lecących w światło bramki uderzeń, to na dodatek zaliczył piękną asystę przy drugiej bramce, rzucając piłką przez całe boisko niczym zaprawiony w swoich fachu dyskobol. Klasa sama w sobie i fundament dzisiejszej wygranej
Minusy:
- Brak idei, brak wiary - AUTO MOTO wyszło na to spotkanie nieco zbyt pewne siebie i bardzo szybko straciło wiarę w zwycięstwo. Remis do przerwy nie zwiastował jeszcze katastrofy i wydawało się, że będziemy mieli do czynienia z naprawdę wyrównanym spotkaniem. Ale gong w 30. minucie na 2:1 zupełnie powalił Pomarańczowych. Od tego momentu w ofensywie nie wychodziło już za wiele, a AUTO MOTO TEAM przyjmował już tylko kolejne ciosy.