Mecz

  • Sezon: Wiosna 2019
  • Poziom: ELIT VII Liga
  • Dzień: 13.05.2019, Poniedziałek
  • Godzina: 20:50
  • Obiekt: POLONIA, sektor A
  • Sędzia: Piotr P.

Plusy:
+ Kto by się spodziewał, że to spotkanie może się tak ułożyć. Compensa weszła w to spotkanie znakomicie, po raz kolejny z resztą pokazując, że w tym sezonie potrafią grać w piłkę i dominować na boisku. Już w pierwszej minucie po odzyskaniu piłki przez Śliwińskiego, Piotr Gudelski mocnym strzałem nie dał szans golkiperowi Czerwonych. Ubezpieczyciele poszli za ciosem i 3 minuty później Gudelski ponownie popisał się skutecznym uderzeniem. Przez kolejne kilkanaście minut, Biało-zieloni kontrolowali w zupełności przebieg spotkania. Mogli też sobie pozwolić na grę dwoma składami. Pierwszy garnitur, w którym dzielili i rządzili Gudelski, Kurek, Jankowski czy Śliwiński robił przewagę. Druga piątka kończyła dzieło. I wszystko pięknie wyglądało, szkoda, że tylko do 17 minuty…
+ Wielki comeback drużyny Phlip Morris. Skutecznie wykorzystali rozluźnienie rywali i w ostatnich 3 minutach pierwszej części gry za sprawą Zdunka i Jarosewicza doprowadzili do wyrównania, zupełnie zmieniając obraz gry
+ W drugiej połowie role się odwróciły. Czerwoni wykorzystali swoje doświadczenie i samodyscyplinę. W 23. i 24. minucie bezlitośnie wykorzystali dwie szybkie kontry, które pewnie wykończył Jaskulski i Jarosewicz. Do końca spotkania w ich grze widać było wyrachowanie i spokój, a Łukasz Zielenin skutecznie trzymał w ryzach defensywę. Tak ustawieni, czyhali na to co zrobi drużyna Compensy. Gdy tylko była możliwość, wyprowadzali zabójcze kontry i zasłużenie zwyciężyli

Minusy:
- Drużyna Compensy musi popracować nad „głowami”. Utrata bramki powoduje u zawodników tej drużyny chwilowe wyłączenie prądu. Tracili bramki w 17. i 18., 23. i 24. oraz 35. i 39. I nie były to kombinacyjne akcje rywali, tylko proste błędy indywidualne oraz całkowita dekoncentracja. Tym sposobem Biało-zieloni przegrali trochę na własne życzenie, bo piłkarsko nie byli w cale gorsi

Śmiało można powiedzieć, że w tym spotkaniu wskrzesił na nowo w drużynie wiarę w zwycięstwo. Przy stanie 0:2 tuż przed przerwą, wykorzystał błąd obrońców i zdobył bramkę kontaktową. W następnej akcji asystował dzięki czemu do przerwy był remis. Po przerwie dołożył bramkę i brał udział przy trafieniach kolegów.

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Adam Haśnik 0 0 0 0% 0
Piotr Jajkowski 0 0 0 0% 0
Krzysztof Jarosewicz 3 0 0 0% 0
Michał Jaskulski 1 0 0 0% 0
Miłosz Komandowski 0 0 0 70% 0 BR
Bartek Najder 0 0 0 0% 0
Adrian Tracz 0 0 1 0% 0
Maciej Wójtowicz 0 0 0 0% 0
Adam Zdunek 2 1 0 0% 0
Łukasz Zielenin 0 1 0 0% 0
Razem: 6 2 1 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Dawid Forkasiewicz 0 0 0 0% 0
Jakub Gospodarowicz 0 0 0 0% 0
Piotr Gudelski 2 0 0 0% 0
Jan Jankowski 1 0 0 0% 0
Paweł Kurek 0 0 0 0% 0
Jakub Osiak 0 0 1 0% 0
Kacper Otoczyński 0 0 0 63% 0 BR
Kamil Śliwiński 0 1 0 0% 0
Konrad Wójcik 0 0 0 0% 0
Sławomir Malarczyk 0 0 0 0% 0
Razem: 3 1 1 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas