Mecz

8
:
3
(1:1)
  • Sezon: Jesień 2014
  • Poziom: ELIT III liga
  • Dzień: 11.12.2014, Czwartek
  • Godzina: 22:00

Hiszpańska magia to za mało

STANLEY B&D to obecnie wicelider naszej tabeli. Siedzą na oparciu fotela i wyczekują momentu nieuwagi PARTNER FLOTY, aby zająć ich miejsce. „Śrubokręty” kierowane przez głównodowodzącego całej operacji – Piotra Bychowskiego podjęły w tę zimną grudniową noc Seledynowych Programistów z DAFTCODE, którzy oscylują w nieco niższych rejonach tabeli. Największe wrażenie robił pojedynek wywołanego już do tablicy Bychowskiego z hiszpańskim czarodziejem Carlosem Martinezem. Dwie świetne ekipy, dwóch wielkich liderów, także było na co popatrzeć.

Pierwsza połowa nie będzie raczej szczególnie zapamiętana przez zawodników obu ekip - remis 1:1 i nieco senna gra obu stron była po prostu zasłoną dymną do działań w drugiej części. Wynik spotkania otworzył Martinez, ale przed przerwą wyrównał rewelacyjny w tym meczu Jacek Białas. Z resztą nie tylko w tym meczu, już od kilku dobrych tygodni Białas to postać pierwszo planowa i jego gwiazda coraz mocniej świeci. Piłka idealnie klei się do nogi zawodnika z numerem 7, Jacek niczym Messi trzyma futbolówkę nie dalej niż centymetr od stopy, a w dodatku tańczy z nią jak z piękną argentyńską tancerką.

W drugich 20. minutach obie ekipy pokazały pazur. Zaczęło się od gola Białasa, który po chwili zanotował asystę przy samobójczym kiksie Jakuba Bąka. Nie minęło dużo czasu, gdy to do siatki trafił Bychowski, ale na jego trafienie od razu ze wznowienia odpowiedział Carlos Martinez. Hiszpan pod nasz praski balon wnosi bardzo dużo magii w grze, potrafi świetnie minąć rywala (i to nie jednego) oraz zagrać nietuzinkową piłkę, Seledynowi powinni być zadowoleni ze swego transferu. Gra nabrała znakomitego tempa i bramki padały mniej więcej co minutę. Do siatki trafił Jacek Stankiewicz, po kilku sekundach hat-tricka skompletował Białas, a w mgnieniu oka trafił Kwaśniewski. Na zaistniałą sytuację odpowiedział Daniel Schink, ale na samo zakończenie zripostował go Pruśniewski.

8:3 to dobry wynik, mecz jednak mógłby się inaczej zakończyć, gdyby obie drużyny nie przespały pierwszej połowy. W przyszłym tygodniu Żółtych czekają aż dwa spotkania - jedno z SAP’em, a drugi z ekipą PKP, muszą też cały czas po cichu liczyć na porażkę PARTNER FLOTY, bo wtedy, w przypadku zwycięstw w obu meczach, uda im  się sięgnąć po mistrzostwo. Następny tydzień maluje się, więc w kolorowych futbolowych barwach. Zapraszamy do wspólnej zabawy, bo z pewnością będzie się działo!


Damian  Ambrochowicz

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Jacek Białas 3 2 1 0% 0
Piotr Bychowski 1 0 0 0% 0
Kamil Karczewski 0 0 0 82% 0
Michał Kwaśniewski 1 0 1 0% 0
Daniel Marcinkowski 0 0 0 0% 0
Konrad Pruśniewski 1 1 0 0% 0
Alberto Santiago 0 1 1 0% 0
Jacek Stankiewicz 1 2 0 0% 0
Razem: 7 6 3 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Jakub Bąk 0 1 0 0% 1
Bartosz Grzegorczuk 0 1 0 0% 0
Łukasz Traczyk 0 0 0 0% 0
Carlos Aceituno 0 0 0 70% 0
Carlos Martinez 2 0 0 0% 0
Daniel Schink 1 0 0 0% 0
Razem: 3 2 0 1
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas