Świetny debiut ACER
Początki bywają trudne i to Oranje lepiej weszli w ten mecz za sprawą gola autorstwa Jakuba Kornatowskiego. Z biegiem czasu to jednak specjaliści od sprzętu komputerowego zyskiwali przewagę i grali tak jak lubią najbardziej. Przyjąć piłkę, minąć w biegu rywala i oddać do kolegi – to sprawdzona recepta prosto z Domaniewskiej. Po kilku chwilach Rafał Bryk dał swój strzelecki popis i dwukrotnie pokonał Michała Jankowskiego. Do końca pierwszej odsłony wynik już zmianie nie uległ, chociaż było ku temu kilka sposobności po obu stronach, jak np. fenomenalna próba lobu w wykonaniu Marka „Zidana” Sałasińskiego, ale ostatecznie futbolówka pocałowała słupek.
Od początku drugiej części spotkania, piłka przenosiła się spod jednego pola karnego, pod drugie. Oranje odważnie próbowali odrobić straty, ale goalkeeper rywali był nieugięty. Tymczasem Komputerowcy nieśli zamęt w szeregach obronnych oponentów. Świetnie spisujące się trio Nowak-Sałasiński-Raczyński grało niczym katalońskie MSN, a każdy z tych panów swój występ w drugiej połowie okrasił golem. W ostatniej akcji zawodów Kornatowski nieznacznie zmniejszył przewagę przeciwników.
ACER w dobrym stylu rozprawił się z zespołem LeasePlan, który nie będzie jednak po tej porażce ocierał łez z policzków tylko przygotuje się wzorowo do następnego starcia. Pomarańczowo czarni, mieli w tym meczu okazje, mogli pokusić się o remis lub nawet zwycięstwo. Plany Łukasza Gerka, Kuby Dymusa i Michała Jankowskiego pokrzyżował jednak ...
Zawodnik meczu: Adam Panufnik
Bramkarz Komputerowców miał rękawice pełne roboty, ale nie ugiął się pod naporem ataków rywala i to dzięki pewności z tyłu, którą on zapełnił jego koledzy mogli spokojnie grać z przodu.
Damian Ambrochowicz