Mecz

2
:
4
(0:4)
  • Sezon: Wiosna 2015
  • Poziom: ELIT IV liga
  • Dzień: 07.05.2015, Czwartek
  • Godzina: 21:50

Dobra pierwsza połowa wygrała spotkanie

Trzecia kolejka ELIT IV ligi zapowiadała się nad wyraz ciekawie - drużyna z końca tabeli podejmowała dzisiaj wicelidera. Wydawać by się mogło, że wygrana jest tylko formalnością. Lecz tutaj nie ma słabych drużyn. Każdy może walczyć z każdym i każdy może wygrać.

W spotkanie dobrze weszli zawodnicy w białych trykotach. Już w drugiej minucie otworzyli wynik spotkania, kiedy to z najbliższej odległości mocnym strzałem nie do obrony Michał Rajkowski pokonał bramkarza rywali. VIACOM zdecydowanie przeważali w tej części gry. Wypracowywali sobie o wiele więcej groźnych sytuacji niż przeciwnicy, lecz za dużo grali wysokimi piłkami. Dalekie podania na takim boisku nie są dobrą taktyką. Trzeba grać szybką piłką po ziemi, od nogi do nogi. Wystarczy kilka takich podań by znaleźć się w dogodnej sytuacji do zdobycia gola.

Niebiescy też mieli kilka akcji ofensywnych. Niestety za każdym razem sami gubili się przy którymś podaniu i po błędzie tracili piłkę, która wypadała za pole gry lub była przejmowana przez stoperów w białych strojach. Najlepszą szansę do zdobycia bramki w tej części gry miał Grzegorz Ukleja, który stanął oko w oko z bramkarzem. Popisał się lekkim technicznym lobem, który... otarł się o poprzeczkę, a piłka opuściła pole gry! Cóż to by była za bramka!

Do przerwy mieliśmy wynik 4:0 dla VIACOM i wydawałoby się, że spokojnie utrzymają tak wysokie prowadzenie do końca. Na drugą połowę meczu niebiescy wyszli zdecydowanie bardziej zdeterminowani. Już od pierwszego gwizdka przeszli do ataku, co chwila mówiąc do siebie że tę stratę da się odrobić, jest jeszcze sporo czasu.

W 27. minucie SOLLERS CONSULTING przełamali się i zdobyli swoją pierwszą bramkę. Zrobił to Jamie mocnym strzałem zza pola karnego, który wleciał do siatki tuż obok lewego słupka. Wtedy zrozumieli, że mogą jeszcze sporo ugrać w tym meczu. VIACOM zaczęli się gubić  i dali się zepchnąć do defensywy, zmuszeni do gry z kontry nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. 

Ostatecznie Niebiescy, pomimo szczerych chęci, w drugiej połowie nie zdołali doprowadzić do wyrównania w tym spotkaniu notując tym samym drugą porażkę w sezonie. To jednak dopiero początek i nikt nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Zawodnik meczu: Michał Rajkowski
Świetnie grający technicznie, mający dobry przegląd pola, potrafił obsługiwać kolegów świetnymi podaniami, ale nie bał się również pojedynków jeden na jeden, w których pomagał mu jego wzrost, z łatwością wyprzedzał rywali szybkim biegiem.

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Jan Bielawski 0 0 2 0% 0
Bartosz Illukiewicz 0 0 0 0% 0
Paweł Małkiewicz 0 0 0 0% 0
Paweł Suchecki 0 0 0 0% 0
Joao Tomaz 0 0 0 0% 0
Grzegorz Ukleja 0 1 1 0% 0
Jaime Gonzalez Garcia 2 0 1 0% 0
Razem: 2 1 4 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Wit Dziki 0 0 1 0% 0
Grzegorz Hynek 0 0 0 87% 0
Emil Koniarski 0 0 0 0% 0
Michał Kowol 0 0 0 0% 0
Karol Król 0 0 1 0% 0
Marek Myślicki 0 0 2 0% 0
Piotr Parafińczuk 1 0 0 0% 0
Maciej Szot 3 0 0 0% 0
Maciej Walczybok 0 1 1 0% 0
Wojciech Wojciechowski 0 1 0 0% 0
Razem: 4 2 5 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas