Upragnione zwycięstwo COMPENSA
Po 4 ciężkich tygodniach, gdy zespół Ubezpieczycieli schodził z boiska pokonany, wreszcie przyszło tak długo wyczekiwane zwycięstwo.
Wszystko zaczęło się jednak od prowadzenia NCR. To Maciej Soliński już na początku starcia pokonał Jarosława Dusińskiego. Był to sygnał dla zawodników COMPENSA by ruszyć do ataku. Ataku, który tego wieczora w końcu działał sprawnie i, co najważniejsze, bardzo skutecznie. Dubletem popisał się Artur Epelbaum, a czterech jego kolegów wreszcie się przełamało.
W drugiej połowie Seledynowi doprowadzili do wyrównania i wyszli na prowadzenie za sprawą ładnej bramki Kamila Laskowskiego. Do końca starcia zostało 5 minut, a Ubezpieczyciele wierzyli, że jeszcze mogą wygrać. Na remis trafił Pyrzanowski, ale dla zawodników w białych koszulkach to było zdecydowanie za mało. Po chwili Petera Gordona pokonał Epelbaum, a na kilka sekund przed końcem wynik starcia ustalił Mateusz Niedźwiedzki.
COMPENSA zdobywa upragnione punkty i może to być początek jej powrotu na szczyt, oby tylko utrzymali formę przez następne tygodnie.
Zawodnik meczu: Artur Epelbaum [COMPENSA]
Zdobywca dwóch goli, miał czynny wpływ na ofensywną grę całej drużyny, był wolnym elektronem, ale gdy trzeba było zawsze znalazł się gdzie trzeba.
Damian Ambrochowicz