Słodkie zwycięstwo
Mimo imponującego początku, SIKA nie zdołała ugrać choćby punktu w starciu z WEDLEM. Swój zespół do zwycięstwa poprowadził duet Robert Ostwowski - Marcin Rogowski.
Do wtorkowej potyczki WEDEL przystąpił bez swego najlepszego strzelca, Piotra Jabłońskiego. SIKA zamierzała to wykorzystać i od pierwszych sekund ruszyła do ataków. Na efekt trzeba było poczekać tylko kilkadziesiąt sekund – Paweł Kamecki dograł do Bartłomieja Rogali, a ten łądnym strzałem pokonał Cezarego Sowińskiego. Sześć minut później było już 2:0. Piłkarskim sprytem popisał się golkiper SIKA, Piotr Sztandur, który po wyłapaniu piłki błyskawicznie wrzucił ją do drugiej bramki. To podrażniło ambicje WEDLA. Jeszcze przed przerwą „słodka drużyna” zdobyła bramkę kontaktową. Jej autorem okazał się Robert Ostrowski, który wykorzystał niezdecydowanie w defensywie rywala.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli gracze WEDLA. Sześć minut po wznowieniu gry znów we właściwym miejscu znalazł się Robert Ostrowski. Snajper wykorzystał przechwyt oraz podanie Damiana Postka i pokonał Piotra Sztandura efektownym wolejem. WEDEL nie zamierzał na tym poprzestać i ruszył do dalszego demontażu rywala. Zrobił to wzorowo – najpierw Paweł Gigoła, a następnie ponownie Marcin Rogowski doprowadzili do stanu 4:2, wykorzystując błąd golkipera Złotokrwistych. SIKA próbowała jeszcze odwrócić losy meczu, ale było już za późno. Stać ją było tylko na bramkę kontaktową - pięknym uderzeniem z rotacją popisałsię Wojtek Ziemliński, lecz na wyrównanie zabrakło już czasu.
Zawodnik meczu: Robert Ostrowski [WEDEL]
Niepozorny, ale nieuchwytny dla obrońców. Zawsze krok przed nimi, dwukrotnie wpisał się na listę strzelców..