Nareszcie zatrzymani
OMEGA PHARMA rozochocona poprzednimi zwycięstwami podchodziła do tego spotkania z dużymi ambicjami. SOLLERS CONSULTING występował w roli faworyta i chociaż to oni strzeli 3 z 4 bramek, mecz ostatecznie zakończył się podziałem punktów.
Od pierwszego gwizdka Farmaceuci zaatakowali i przez długi okres wiedli prym na boisku. Wysoki pressing całkowicie zaskoczył Konsultantów, ale oprócz strzałów Alana Kwaśniewskiego był on dość nieefektywny. Gdy w końcu do głosu doszli Niebiesko-seledynowi, na murawie znów zaczął czarować Jaime Gonzalez Garcia. W poprzednim spotkaniu nie miał on sobie równych, jeśli chodzi o technikę, ale tym razem rękawice podniósł Bartosz Fiederowicz. Rajdy obu tych zawodników w pierwszej połowie stanowiły o poziomie meczu, który jak na ELIT V Ligę stał bardzo wysoko. Hiszpańska krew wygrała jednak pierwszą połowę, gdy po przejęciu piłki Jaime zagrał wprost do Marcina Kubika, który nie dał szans bramkarzowi. Alan Kwaśniewski próbował jeszcze przed przerwą wyrównać, lecz jego strzały pewnie bronił Mateusz Jajemierzyński.
Cezary Sowiński wszedł w drugą połowę od bardzo ciekawej obrony. Bramkarz Farmaceutów pierwszą interwencje w tej części spotkania zaliczył… twarzą. Gra z takim poświęceniem musiała podziałać motywująco na kolegów, ponieważ z minuty na minutę znów przejmowali pole gry. Wyrównanie nadeszło w 25. minucie, choć z dość nieoczekiwanej strony. Mateusz Mateusiak wspaniałym dryblingiem minął dwóch rywali, wkręcił trzeciego w ziemię, ale na piłkę zagraną w pole karne nie czekał żaden z jego kolegów. Dość pechowo zainterweniował jednak Victor Holgado Diaz, który samobójem wyrównał wynik spotkania.
Krzysztof Wilkowski przez całe spotkanie posyłał fantastyczne długie piłki, jednak żaden z jego kolegów nie potrafił zamienić ich na bramkę. W końcu udało się to Alanowi Kwaśniewskiemu i to Czarne koszule objęły prowadzenie! Czas powoli uciekał, a OMEGA PHARMA znajdowała się coraz bliżej zwycięstwa. Moment nieuwagi z tak groźnym przeciwnikiem mógł mieć jednak opłakane skutki. I miał. Jaime podszedł do rzutu wolnego z prawej strony i po raz kolejny trafił bezpośrednio! Ostatnie 10 sekund meczu mogło dać 5. zwycięstwo Doradcom, ale świetnie sytuację wybronił Cezary Sowiński i podział punktów można było uznać za sprawiedliwy.
Zawodnik meczu: Krzysztof Wilkowski [OMEGA PHARMA]
Kolejny obrońca ze wspaniałymi długimi piłkami. Podania górą zagrywa lepiej niż połowa polskiej ekstraklasy.