Bezwzględne PKO BP
Dla Bankowców to dopiero drugie zwycięstwo, ale jakże efektowne. Gracze PKO Bank Polski pokazali siłę spokoju, doświadczenia ale i skuteczności, której ostatnimi czasy brakowało.
Trzeba powiedzieć wprost, obie drużyny miały mniej więcej taką samą ilość dobrych sytuacji. Bankowcy wykorzystali prawie każdą z nich, reprezentanci MDG INVEST, tylko jedną. A Oranje stwarzali naprawdę masę dobrych akcji, które jak na złość nie chciały wpaść do siatki. Dwukrotnie mieli piłkę już na linii bramkowej, ale jak na złość nie przekroczyła jej całym obwodem. Obijali słupek i poprzeczkę, sprawdzali refleks Tomasza Zaręby, ale tylko Patryk Gorgol po solowej akcji pokonał bramkarza rywali. Dobrze z dystansu uderzał Maciej Zaręba, swoją szansę miał także Filip Polaszek, ale jak pech to pech!
Warto jednak podkreślić, że Deweloperzy, na co nie wskazuje wynik, dobrze grali w defensywie. Wiele odbiorów zaliczył Marcin Górski, który całe spotkanie ciężko pracował, nie odpuszczał rywali na krok. Bankowcy z Puławskiej mieli natomiast niesamowitą skuteczność w postaci Pawła Ereminowicza. Popularny „Erka” już poprzednich starciach zdobywał dublety, ale teraz zaimponował wszystkim trafiając do sieci aż pięciokrotnie. Wychodziło mu tego wieczora naprawdę wszystko, strzały z dystansu, z bliskiej odległości, dryblingi. Paweł w takiej formie byłby wzmocnieniem dla niejednej Ekstraklasowej drużyny. Świetnie radził sobie Piotr Skowron, który co prawda nie zdobył żadnej bramki, ale za to genialnie rozgrywał na skrzydle, brał na siebie ciężar gry, asystował. Piotr był motorem napędowym, pierwszy ruszał do ataków i to on sprawiał, że zamieniały się na gole, bez niego „Erka” nie zdobyłby swoich goli. Świetnie spisywał się również Radosław Tomaszewski, którego piłka w tym meczu wyjątkowo się słuchała. Radosław często wchodził w dryblingi, uderzał z daleka, pokazywał swój piłkarski kunszt. Bankowcy dysponując takim wykończeniem mogą wejść do walki o mistrzowski tytuł. To starcie pokazało, że w ofensywie są niemal zabójczy.
MDG INVEST jest w bardzo trudnej sytuacji od początku sezonu nie wygrali ani jednego spotkania, a nie okłamujmy się nie jest to drużyna, której ambicją jest bimbać sobie na dnie tabeli. Szansa na poprawę nastrojów już niedługo, gdy zmierzą się ING.
Zawodnik meczu: Paweł Ereminowicz [PKO Bank Polski]
Świetnie zastępuje kontuzjowanego Michała Krzysztoszka, do niesamowitej skuteczności dokłada także efektowną grę. Aż strach pomyśleć co będzie, gdy Michał wróci do pełni sił.
Damian Ambrochowicz