Mecz

1
:
2
(0:2)
  • Sezon: Zima 2018
  • Poziom: ELIT VI Liga
  • Dzień: 17.01.2018, Środa
  • Godzina: 20:50

Za dużo podań

ELIT VI Liga powróciła i drugiego dnia zaproponowała dość ciekawe spotkanie. Debiutujący w lidze zespół MOBICA podejmował Aasa Polska, czyli starych wyjadaczy i jedną z najbardziej sympatycznych drużyn.

W pierwszej połowie działo się na boisku tyle co podczas meczu Termalica-Sandecja. O ile emocji było bardzo niewiele, to nudą na boisku nie wiało. Do obu drużyn można mieć jeden, podstawowy zarzut - za dużo podań. Akcje często zwalniały bardzo niepotrzebnie i liczba strzałów przez to była mocno ograniczona, choć oczywiście trochę ich jednak było. Już w 2. minucie padła pierwsza bramka, gdy to Piotr Gilert (z pomocą lekkiego chaosu przed polem karnym) uderzył po długim słupku i otworzył wynik spotkania. Wyrównanie mogło paść bardzo szybko, jednak Michał Skic dwukrotnie musiał uznać wyższość Grześka Soszyńskiego. Grzegorz nominalnym bramkarzem nie jest, ale potrafił doskonale skrócić dystans i w ten sposób powstrzymał kilka groźnych sytuacji. Dodatkowym jego atutem jest oczywiście jego rozegranie piłki i dalekie wyjścia. Aasa Polska powinna w pewnym momencie wyrównać, powinna nawet prowadzić, ale… przegrywali jeszcze wyżej. Andrij Kobza i Marek Martyniak przeprowadzili wzorową kontrę i nie sposób było to zmarnować.

Druga połowa była dość nerwowa, co oznaczało walkę szarpaną. Oglądaliśmy dużo agresywnego kontaktu, starć bark w bark, jednak na szczęście bardzo mało przewinień. Emocji całkiem sporo, co nie przełożyło się na sytuacje. Wiele starał się zrobić Aleksander Mołoniewicz i w końcu dopiął swego. W 38. minucie zagrał mocną piłkę w światło bramki jednak golkiper był przygotowany i wybił ją... wprost pod nogi Pawła Rzeszutka, który skierował futbolówkę bezpośrednio do siatki. Więcej goli już nie zobaczyliśmy i po tym nieco komicznym wydarzeniu na koniec MOBICA wygrywa w swoim pierwszym spotkaniu w ELIT VI Lidze.

Zawodnik meczu:  Grzegorz Soszyński [MOBICA]
Możliwe, że miejsce na bramce powinien zagrzać na dłużej. Świetny występ w jego wykonaniu między słupkami, choć rywale zbyt rzadko sprawdzali go strzałami z dystansu. Na usprawiedliwienie musimy dodać, że przy straconym golu był bez szans.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Maciej Cholewa 0 0 0 0% 0
Michał Kachniarz 0 0 0 0% 0
Paweł Kranz 0 0 0 0% 0
Aleksander Mołoniewicz 0 0 0 0% 0
Paweł Rzeszutek 1 0 0 0% 0
Michał Skic 0 0 0 0% 0
Dawid Śliwiński 0 0 0 0% 0
Daniel Tymoszuk 0 0 0 0% 0
Krzysztof Wiśniewski 0 0 0 0% 0
Piotr Witkowski 0 0 0 83% 0
Razem: 1 0 0 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Piotr Gilert 1 0 0 0% 0
Marcin Tomczyk 0 0 0 0% 0
Mateusz Częczek 0 0 0 0% 0
Andrii Kobza 0 1 0 0% 0
Marek Martyniak 1 0 0 0% 0
Szymon Zwolanowski 0 0 0 0% 0
David Biagini 0 0 1 0% 0
Filip Bekier 0 0 0 0% 0
Grzesiek Soszyński 0 0 0 93% 0
Bartek Kozłowiec 0 1 1 0% 0
Razem: 2 2 2 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas