Kasiarze gubią punkty
Spotkanie dotychczasowego lidera tabeli ELIT VII Ligi Aasa Polska zakończyło się spektakularną porażką - przypomnijmy, że podejmowali plasujący się w południowej części tabeli zespół MOBICA.
Na początku nic nie zapowiadało takiego obrotu wydarzeń - Pożyczkodawcy grali bardzo wysokim pressingiem, najdalej wysunięty był oczywiście Paweł Kranz, który ma najlepsze warunki i umiejętności do wykonania szybkiego przejęcia i samodzielnego zdobywania bramek. Niestety, celownik Pawła okazał się być nieco rozregulowany, to samo tyczy się jego partnera z ofensywy, Krzysztofa Wiśniewskiego - wraz z resztą zespołu stwarzali całą masę sytuacji, jednak przy wykończeniu okazywało się, że piłka o centymetry mijała słupek lub poprzeczkę bramki. Taką grę postanowili wykorzystać Programiści - podczas premierowych dziesięciu minut gry udało im się dosłownie kilka razy dorwać do piłki (głównie wtedy, kiedy Piotr Dembiński wznawiał), jednak to wystarczyło, aby otworzyć wynik. W 8. minucie Piotr wykonał jeden ze swoich dalekich wyrzutów w pole karne przeciwnika a Piotr Gilert jedynie przedłużył to podanie głową i jako pierwszy wpisał się na listę strzelców. Granatowi wydawali się być jeszcze bardziej rozwścieczeni zaistniałą sytuacją i jeszcze częściej gościli pod bramką Programistów, jednak im mocniej próbowali - tym gorzej wpływało to na ich statystyki związane z celnością strzałów. Nawet bardzo optymalna sytuacja zamieszania w polu karnym z 16. minuty nie przyniosła żadnych efektów, jednak warto zaznaczyć, że wtedy Biali mieli po prostu więcej szczęścia i piłka znów powędrowała za linię końcową.
Odzwierciedlenie tych słów znajdziemy w statystykach bramkarskich - po pierwszej połowie Piotr Dembiński miał dwa razy więcej interwencji, niż stojący w przeciwnej bramce Adrian Kakietek i zachował czyste konto. Jedna bramka przewagi to bardzo niebezpieczny do utrzymania wynik, dlatego Programiści od razu zakasali rękawy i zabrali się do pracy nad powiększeniem prowadzenia - wystarczyły zaledwie 3 minuty, a Piotr Dembiński dopisał do swojego konta kolejną asystę, tym razem jego daleki wyrzut wykorzystał Grzesiek Soszyński. Gotówkowcy wciąż byli bezradni wobec Białych - cały czas męczyli ich w ich własnym polu karnym, jednak skuteczność wciąż pozostawiała wiele do życzenia. Minęło kilka kolejnych minut i Programiści ponownie podkreślili swoje prowadzenie, w tym wypadku wykorzystując stały fragment gry. Co prawda z dobitką, ale skutecznym strzałem popisał się Łukasz Zawada, jednak tym samym w końcu zmobilizował Granatowych do skutecznego wykańczania akcji. Ci przebudzili się na 4 minuty przed końcem spotkania - bramkę kontaktową zdobył Paweł Kranz. Kilkadziesiąt sekund później widowiskowym strzałem z okolic połowy boiska zawtórował mu Piotr Wiśniewski i jednocześnie wprowadził na boisku bardzo nerwową atmosferę. Trzybramkowe prowadzenie stopniało do tego stopnia, że mógł je zniwelować jeden celny strzał - niestety, Kasiarzom zabrakło już czasu, bo ostatnie 3 minuty spotkania Programiści spędzili na obronie własnej bramki.
Plusy:
- emocjonująca końcówka,
- wzorowa dyspozycja Białych
Minusy:
- niefrasobliwość Granatowych poskutkowała stratą pozycji lidera
Zawodnik meczu: Piotr Dembiński [MOBICA]
23 interwencje (ponad dwukrotnie więcej, niż bramkarz przeciwników) i 2 asysty - Piotr aktywnie walczy o tytuł najlepszego bramkarza ELIT VII Ligi!