Mecz

  • Sezon: Zima 2018
  • Poziom: ELIT V Liga
  • Dzień: 17.01.2018, Środa
  • Godzina: 20:05

Grad goli w ostatnich minutach

Nowy sezon, nowe nadzieje. SPICY Mobile poprzedniego sezonu nie może zaliczyć do udanych, więc o nowe otwarcie zawalczyli z Auto Partner S.A.

Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem ciągłych zmian w obrazie gry. Początek należał jednak do ekspertów od części samochodowych. Zadbał o to zwłaszcza Łukasz Kawalec, który imponował rajdami po obu skrzydłach. Mówiąc wprost - był niemożliwy do zatrzymania bez faulu, jednak czasem i to było za mało. Już w 6. minucie skupił na sobie uwagę dwóch obrońców, dzięki czemu bez problemu wypuścił na wolne pole Michała Florczaka. Ten w tak doskonałej sytuacji nie mógł się pomylić i Granatowo-Czerwoni wyszli na prowadzenie, które już w kolejnej akcji podwyższyli! Łukasz tym razem sam postanowił pokonać bramkarza i co prawda przy pierwszym strzale Damian Habdas jeszcze dobrze interweniował, lecz przy dobitce był bez szans.

Pikantni w tym momencie odpowiedzieli z pełną mocą. Asem w ich talii okazał się (standardowo już) Przemek Woźniak. Najpierw przebiegł z piłką pół boiska i uderzył po długim słupku, a następnie przymierzył z rzutu wolnego i mecz znów był w punkcie otwarcia.  Pojedynek między Przemkiem i Łukaszem trwał jednak w najlepsze i ten drugi raptem dwie minuty po wyrównaniu pognał lewym skrzydłem i kolejny raz świetnie wypuścił kolegę - tym razem Tomka Wójcika.

O ile po pierwszej połowie mogliśmy się spodziewać, że w drugiej zobaczymy jeszcze więcej emocji, to Pikantni w pewnym momencie nie poradzili sobie z tempem gry. Po stronie Granatowo-Czerwonych pojawiło się aż 14 zawodników i ciągła rotacja pozwoliła na oszczędzenie sił, podczas gdy dwóch rezerwowych w szeregach SPICY MOBILE już nie wystarczyło na drugą połowę. Bramki zaczęły się sypać zwłaszcza w samej końcówce. Dwa razy szybko trafił Michał Florczak i raz Łukasz Kawalec, a Michał Brewczyński był w stanie odpowiedzieć tylko raz i tym samym Auto Patner S.A. notuje świetne otwarcie sezonu.

Zawodnik meczu:  Łukasz Kawalec  [Auto Partner S.A.]
Dwie bramki, dwie asysty i niezliczona ilość rajdów. Widać, że obrona rywali nie radziła sobie z nim i można być niemal pewnym, że w kolejnym meczu nie spuści z tonu.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Michał Brewczyński 1 0 1 0% 0
Adrian Cymer 0 0 1 0% 0
Piotr Gerek 0 0 0 0% 0
Damian Habdas 0 0 0 73% 0
Tomasz Kąkol 0 0 1 0% 0
Kuba Wieteska 0 1 0 0% 0
Przemek Woźniak 2 0 0 0% 0
Paweł Wilk 0 0 0 0% 0
Razem: 3 1 3 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Maciej Urbański 0 0 0 80% 0
Piotr Głowacki 0 0 0 0% 0
Tomasz Wójcik 1 0 1 0% 0
Daniel Twardziak 0 1 0 0% 0
Paweł Wiśnioch 0 0 1 0% 0
Michał Florczak 3 0 1 0% 0
Stanisław Makosz 0 1 0 0% 0
Robert Rękawek 0 0 1 0% 0
Piotr Grochowski 0 1 0 0% 0
Łukasz Lachowski 0 0 0 0% 0
Grzegorz Kostrzewa 0 0 1 0% 0
Maciej Szerejko 1 0 0 0% 0
Łukasz Kawalec 2 2 1 0% 0
Razem: 7 5 6 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas