Niewiarygodny powrót Vienna Life!
Od pierwszych sekund ekipa DELOITTE wzmocniona m.in. wracającym do zdrowia Pawłem Pitalą, zastosowała bardzo wysoki pressing. Grając ustawieniem 2-3 stwarzała ogromne problemy rywalom w kwestii wyjścia z piłką z własnej połowy. Taka taktyka szybko przyniosła efekty, bo już w 4. minucie wynik otworzył Gracjan Buller. Jednak przez całą pierwszą odsłonę Vienna Life nie przejmowało się tym, że to oponenci mieli optyczną przewagę i grali swoją grę. Wyrównali bardzo szybko, a uczynił to Paweł Delimat.
Po kilku minutach od wznowienia meczu Ubezpieczyciele wyglądali gorzej pod względem kondycyjnym. Widać to było niemal przy każdej walce o piłkę. Z tego również wzięły się dwa gole dla DELOITTE. Najpierw po ładnej, indywidualnej akcji na listę strzelców wpisał się ponownie Gracjan Buller, a po chwili Szymon Stefańczyk. Wraz ze zbliżającym się końcem spotkania wydawało się niemożliwe, aby bardziej wybiegani gracze w narzutkach mieli wypuścić zwycięstwo. Jednak zawodnicy z grupy VIG jakby dostali drugie życie i skrzętnie je wykorzystali. Remis był dzięki trafieniom Pawła Delimata i Tomka Chrobaka. Punkt kulminacyjny miał miejsce w ostatniej sekundzie gry. Z rzutu rożnego Paweł Gawędzki zagrał do wspomnianego Tomka Chrobaka, a ten za trzecią próbą wprawił w stan euforii szeregi Ubezpieczycieli!
Plusy:
- taktyka DELOITTE z wysokim pressingiem, która powodowała, że mieli oni przewagę nad rywalem
- niezwykle mądry i dojrzały futbol z obu stron, bez niepotrzebnych błędów
- kompletnie niespodziewana pogoń zwycięzców, która z pewnością zostanie zapamiętana na długo
Minusy:
- w pewnych momentach gra się zaostrzała, bardziej w szeregach wygranych, którzy nie dość, że wyrównali limit fauli, to bardzo często balansowali na cienkiej granicy faul
Zawodnik meczu: Tomek Chrobak [Vienna Life]
Nie przejął się ani na sekundę tym, że rywale w pewnych fragmentach byli lepsi, szybsi, dokładniejsi. W końcówce to on najbardziej motywował kolegów z zespołu do walki o korzystny wynik. Wreszcie to on dwoma golami przesądził o trzech punktach dla Vienna Life. Brawo!