Zbyt jednostronnie!
Zmagania w czwartkowy wieczór rozpoczęły się od mocnego uderzenia-dosłownie! Już w 2. minucie Sollers Consulting trafiło w słupek. Jak się okazało, był to prognostyk gradu bramek przy ul. Międzyparkowej.
Wynik świetnym strzałem otworzył cztery minuty później Hubert Pietras. Parady Matiego Jaje-Mierzyńskiego były prawdziwą ozdobą tego meczu, dzięki czemu morale jego kolegów z drużyny wzrosły. Następnie popularni „Sollersi” wpisywali się na listę strzelców praktycznie co kilka minut. Marcin Kubik, Paweł Krysa oraz wcześniej wspomniany Hubert Pietras oddawali dobre, mocne strzaly na bramkę Aasa Polska. Ozdobą pierwszej połowy był wykonany szybko rzut rożny, który na bramkę zdobił Marcin Kubik, wyskakując niczym Benteke ponad rywali i idealnie posłał piłkę głową w okienko.
W drugiej połowie zawodnicy z ul. Koszykowej nie zmniejszyli tempa rozgrywania akcji i szybko powiększyli prowadzenie. Na pochwałę zasługuję skuteczność grupy w granatowych koszulkach, którzy zamienili praktycznie każdy strzał na bramkę. Aż do końcowego gwizdka sędziego Gotówkowcy nie potrafiłi podjąć rękawicy z drużyną rywali, przez co nie zagrozili poważnie bramce Jaje-Mierzyńskiego podczas meczu.
Plusy:
- skuteczność Sollersów
- kreowanie i przerzucanie piłek z środka boiska na skrzydło przez drużynę Sollers Consulting przypominały machinę Vincente Del Bosque przed Euro 2012
Minusy:
- gra, a raczej jej brak drużyny Aasa Polska
Zawodnik meczu: Hubert Pietras [Sollers Consulting]
Świetne zawody w wykonaniu tego gracza, co potwierdzają statystyki. Jego wpływ na grę można porównać do wpływu Andresa Iniesty na wspomnianą wcześniej reprezentację Hiszpanii.