Plusy:
+ Szalona pogoń - Gdy SL Football Team zobaczyło, że do końca meczu pozostało dziesięć minut, odpaliło swoją tajną broń - lotnego bramkarza. I trzeba przyznać, że wyglądało to bardzo imponująco, i bardzo podgrzało atmosferę na boisku. Ostatnie dziesięć minut było prawdziwym rollercoasterem, ale nawet z jednym zawodnikiem z pola więcej, ekipie HYABAK udało się obronić godnie wywalczone zwycięstwo
+ Kopalnia talentów - HYABAK w tym sezonie prezentuje się rewelacyjnie i wygrał kolejne trudne spotkanie. Najważniejsze co poprawiło się w ekipie w Błękitnych strojach względem zeszłego sezonu to fakt, że w końcu działa gra zespołowa. Każdy z obecnych w dzisiejszym meczu zawodników zakończył go z bramką lub asystą, a Daniel Piecyk popisał się aż dziewięcioma interwencjami, wydatnie przyczyniając się do zwycięstwa. Niesamowicie przyjemnie ogląda się ich w tym sezonie!
Minusy:
- Nerwowa końcówka - Atmosfera podgrzała się w ciągu ostatnich dziesięciu minut nie tylko pod względem sportowym, ale i dyscyplinarnym, co doprowadziło do kilku „niezbyt ciekawych” przewinień. Doceniamy oczywiście ambicję i chęć walki, ale gra bez fauli zawsze będzie u nas stawiana na pierwszym miejscu. Dlatego apelujemy o chłodne głowy, gdyż nie ma co zaśmiecać takich widowisk