Plusy:
+ spotkanie było prawdziwym widowiskiem z najwyższej półki, a szczególnie pokazała to cudowna bramka Viktora Gandzha z 19. minuty. Otrzymał podanie ze środka boiska i nie wiele myśląc huknął jak z armaty. Uderzenie było tak mocne i precyzyjne, że trafiło w okienko! Po tej bramce koledzy rzucili się na niego w przypływie euforii
+ konsekwencja w grze zespołu RENMO, który mimo słabnącej przewagi nad SAMSUNG, potrafił w ostatnich minutach wbić dwa gwoździe do trumny dla graczy z Placu Europejskiego. Zawodnicy w pomarańczowych koszulkach starali się grać „swoje”, dzięki czemu w końcu udało im się przełamać niebieski mur
Minusy:
- skuteczność ekipy SAMSUNG pozostawiała wiele do życzenia - strzały wędrowały nad lub obok bramki, a momentami, gdy gracze w niebieskich trykotach byli w dogodnej sytuacji strzeleckiej to brakowało decyzji o uderzeniu na bramkę