Słodki debiut WEDLA
Od zwycięstwa rozpoczęli swój udział w rozgrywkach ELIT Szóstek III Ligi zawodnicy z ekipy WEDEL. Debiutanci w rozgrywkach spod logo ELIT SPORT pokonali w ostatni czwartek LeasePlan 5:3. Dzięki wygranej po pierwszej kolejce zajmują miejsce na podium, ale wygranej i trzech punktów nie mogli być pewni niemal do ostatniego gwizdka sędziego.
Dopiero kilkanaście sekund przed końcem, za sprawą Piotra Jabłońskiego, który pewnie wykorzystał rzut karny i dał swojej drużynie dwubramkowe prowadzenie, zawodnicy z drużyny WEDEL mogli odetchnąć i zacząć delektować się tryumfem. Wcześniej czuli na plecach oddech LeasePlan - ekipy doświadczonej i walczącej do samego końca, która - mimo iż do przerwy przegrywała wysoko, bo aż 0:3 - potrafiła nawiązać walkę z przeciwnikiem.
Mecz zaczął się znakomicie dla beniaminka - już w 2. minucie na listę strzelców wpisał się Piotr Jabłoński. Jak okazało się z czasem, Piotr na jednym trafieniu poprzestać nie zamierzał i jeszcze przed przerwą skompletował klasycznego hat-tricka. Gole najczęściej zdobywał z kontry - WEDEL przyjął bowiem postawę defensywną, wpuścił LeasePlan na własną połowę i liczył na kontry - jak się okazało, taktyka przyniosła efekt, bo napastnik WEDLA był tego wieczoru zabójczo skuteczny.
Z kolei LeasePlan dłużej utrzymywał się przy piłce, oddawał więcej strzałów, miał optyczną przewagę, ale nie potrafił zamienić jej na gole. "Oranje" ożywili się dopiero w drugiej połowie, przy stanie 0:4 (czwartego gola dla WEDLA zdobył po kapitalnej asyście Piotra Jabłońskiego Marcin Rogowski). Wówczas to skutecznością błysnął Karol Sokalski. Popularny "Sokal" w 180 sekund nie tylko ustrzelił klasycznego hat-tricka, ale i dał swojej drużynie nadzieje na trzy punkty.
Ostatecznie rozwiał je Piotr Jabłoński, który wykorzystał przyznany za sześć przewinień przedłużony rzut karny. WEDEL nie mógł wymarzyć sobie lepszego debiutu w rozgrywkach, ale czy będzie w stanie utrzymać wysoką formę w kolejnych meczach? Trzymamy kciuki
Piotr Wesołowicz