Mecz

  • Sezon: Jesień 2016
  • Poziom: ELIT III liga
  • Dzień: 30.11.2016, Środa
  • Godzina: 19:05

PMI minimalnie lepsze w starciu średniaków

Drużyna PHILIP MORRIS w przekroju całego meczu zasłużyła na skromne zwycięstwo. Wpłynęły na to: stwarzane częściej zagrożenie pod bramką rywali oraz dobra dyspozycja w defensywie.

Spotkanie rozpoczęło się od walki o zdobycie  środka pola. Sytuacji bramkowych było niewiele. Zawodnicy Grupy ZPR Media byli zmuszeni do oddawania strzałów z dystansu, które w najlepszym przypadku lądowały na bocznej siatce bramki strzeżonej przez Kamila Starzyka. To właśnie golkiper Nikotynek, pokrzykując i ustawiając swoich kolegów poniekąd powodował, że futbol przez nich prezentowany, wyglądał solidnie. Jako pierwszy udokumentował to Hubert Pietrzak, który po podaniu Mateusza Bączkowskiego na raty pokonał Wojciecha Peplińskiego. Odpowiedź Mediowców była niecelna – Piotr Margielewski trafił w poprzeczkę.

Z kolei zawodnicy przypominający strojami reprezentację Chorwacji, niedługo później zadali drugi cios. Tym razem po odbiciu uderzenia przez Donatasa Sireikisa, piękną indywidualną akcją popisał się Krzysztof Jarosewicz, która swe zakończenie miała "w sieci". PHILIP MORRIS zespół z Bałkanów przypominał nie tylko strojami, lecz także dyscypliną taktyczną, którą najlepiej znamy ze strony Luki Modricia czy Ivana Rakiticia. Tuż przed końcem pierwszej połowy drogę do bramki znaleźli również Granatowi. Łukasz Wilk szybko rozpoczął rzut rożny, a celnym strzałem z bliskiej odległości popisał się Kamil Łuniewski.

Druga połowa to wciąż dobra dyspozycja specjalistów od fumare jednak z częstszymi momentami odgryzania się przez Mediowców. Gra stała się bardziej wyrównana. Jako pierwsi swoje sytuacje podbramkowe po przerwie, na bramkę zamieniło PMI, a konkretniej Mateusz Bączkowski. Po krótkiej chwili mieliśmy już 4:1, kiedy to w 31. minucie Hubert Pietrzak urwał się prawym skrzydłem i prezycyjnie dograł do Krzysztofa Jarosewicza. Ten sympatyczny blondym wiedział jak się zachować.

Jednak na 15 min przed końcem meczu Granatowe Koszule zaczełi grać lepiej, a trzy bramkowa strata zbyt mała aby wystraczysz ich lub załamać. Za odrabianie strat pierwszy wziął się Rafał Misiun, który przy udziale Kamila Starzyka dał nadzieję na coś pozytywnego. Po upływie kolejnych minut bramkę kontaktową zdobył Tomasz Skonieczko, któremu tym razem pomógł rykoszet od Donatasa Sireikisa. Za chwilę był już remis! Ponownie aktywny Skonieczko oddał strzał, ale tam, gdzie być powinien znalazł się Łukasz Wilk i dobił strzał Tomasza.

Do końca meczu czasu pozostawało niewiele, co zwiastowało nam interesującą końcówkę. Decydujący cios w ostatniej minucie rywalizacji wyprowadził niezawodny Kris, który strzałem rozpaczy z 20 metrów, uratował zwycięstwo Czerwono Białym, stając się jednocześnie bohaterem spotkania.

Zawodnik meczu: Krzysztof Jarosewicz [PHILIP MORRIS]
Zrobił różnicę w ofensywie. Ustrzelony hat-trick skompletowany w ostatniej minucie, a zarazem dający zwycięstwo tylko to potwierdza.

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Rafał Bocheński 0 0 0 0% 0
Hubert Dubiel 0 0 0 0% 0
Kamil Łuniewski 1 0 0 0% 0
Piotr Margielewski 0 0 1 0% 0
Rafał Misiun 1 0 1 0% 0
Wojciech Pepliński 0 0 0 81% 0
Tomasz Skonieczko 1 0 0 0% 0
Łukasz Trybulski 0 0 0 0% 0
Łukasz Wilk 1 1 2 0% 0
Razem: 4 1 4 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Janek Baran 0 0 0 0% 0
Józef Beśka 0 0 0 0% 0
Jarosław Deniszczuk 0 0 0 0% 0
Marek Franusiak 0 0 0 0% 0
Marek Gębski 0 0 1 0% 0
Marcel Gruszczyński 0 0 0 0% 0
Piotr Jajkowski 0 0 0 0% 0
Krzysztof Jarosewicz 3 0 0 0% 0
Michał Łukasik 0 0 0 0% 0
Tomasz Michalski 0 0 0 0% 0
Michał Nawrot 0 0 0 0% 0
Wojciech Ociepa 0 0 0 0% 0
Hubert Pietrzak 1 1 0 0% 0
Kamil Starzyk 0 0 0 81% 0
Paweł Śliwa 0 0 0 0% 0
Marcin Zbrzeźniak 0 0 0 0% 0
Łukasz Zielenin 0 0 1 0% 0
Mateusz Bączkowski 1 1 0 0% 0
Maciej Pęchalski 0 0 0 0% 0
Donatas Sireikis 0 0 1 0% 0
Razem: 5 2 3 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas