Hitowe starcie dla DEUTSCHE BANK
Wszyscy piłkarscy fani zacierali ręce na to spotkanie. Nie od dziś wiadomo, że te dwie drużyny są pewnikami emocji i futbolu na najwyższym poziomie.
Obie strony otwarcie postawiły na grę ofensywną, bez żadnego myślenia o defensywie. Gdy oglądaliśmy akcję pod jedną bramką, to za chwilę emocje przenosiły się pod drugą. I choć to reprezentanci WIKTOR lepiej weszli w mecz to zawodnicy DEUTSCHE BANK ostatecznie cieszyli się ze zwycięstwa. Rewelacyjny mecz w barwach Bankowców rozegrał Paweł Rybak, który kończy to spotkanie z sześcioma golami na koncie. Warunkami fizycznymi i łatwością z jaką zdobywa bramki przypomina Thiery Henry za najlepszych lat. Czy to trzeba uderzyć z dystansu czy z bliska, żadna pozycja nie jest dla Pawła przeszkodą przed zdobyciem gola. Gdy tylko trafia do niego piłka bramkarze zaczynają spisywać testament. Jego trafień nie byłoby jednak bez świetnej pracy kolegów w środku pola. Genialnie spisywał się Adrian Kubicki, który kończy to spotkanie z trzema asystami na koncie. Adrian ma w sobie coś z hiszpańskiej fantazji, potrafi zagrać podanie tak niekonwencjonalne, że aż nie sposób uwierzyć w jego celność. Dobrze to spotkanie będzie też wspominać Robert Dębski. Filigranowy zawodnik w pierwszej połowie przyczynił się do straty gola, ale zamiast się załamać, dało mu to „kopa” i grał jeszcze lepiej. Co chwila ruszał do przodu i zdobył dwie bramki, z czego jedną po efektownym rajdzie.
WIKTOR dobrze weszli w spotkanie, szybko zyskując trzybramkowe prowadzenie, ale później zabrakło koncentracji w obronie. Odpowiedzialność za zdobywanie goli spadła tym razem na niezawodny duet Mateusz Leszek i Oleg Lewicki. Pierwszy z nich wpisał się na listę strzelców dwukrotnie, a drugi zanotował hat-tricka. Ci dwaj napastnicy są jak niegdyś atak reprezentacji Hiszpanii, w której grał Fernando Torres i David Villa. Dwaj gracze, który uzupełniają się i razem tworzą bardzo niebezpieczne żądło niebieskiej drużyny. Strzałów z dystansu co chwila próbował kapitan zespołu Adam Białapko, ale tylko uderzenie z końcówki znalazło drogę do siatki.
Takie mecze można oglądać codziennie i to właśnie one mogą być najlepszą wizytówką naszej ELIT I Ligi.
Zawodnik meczu: Paweł Rybak [DEUTSCHE BANK]
Genialny mecz tego nietuzinkowego snajpera, prawie każdy jego strzał znalazł drogę do sieci.
Damian Ambrochowicz