Mecz

  • Sezon: Wiosna 2017
  • Poziom: ELIT I Liga
  • Dzień: 27.06.2017, Wtorek
  • Godzina: 21:50

DEUTSCHE BANK 1:3 (0:3) WIKTOR

FINAŁ o V miejsce


Piorunujący początek kluczem do zwycięstwa

 

W meczu o 5. miejsce elity ELIT starły się drużyny DEUTSCHE BANK oraz WIKTOR. W spotkaniu tym, nie zabrakło przede wszystkim walki, a nawet karetki na Międzyparkowej. Po świetnej pierwszej ćwiartce gry, która determinowała końcowy wynik, lepsi byli Ci drudzy.

 

Z boiska obok, na którym chwilę wcześniej rozgrywany był mecz o 3. miejsce, nie zdążyły jeszcze opaść emocje, a tymczasem „WIKTORy” już w 1. minucie wyszły na prowadzenie. Dokonało się to po akcji Olega Lewickiego i Adama Białapko, w której najlepszy goleador ligi był asystentem, a kapitan drużyny wpisującym się na listę strzelców. Bankowcy, trzeba to powiedzieć, przespali początek meczu. Występujący w narzutkach rywale zdominowali grę, tworząc bardzo dużo sytuacji podbramkowych. Dwie z nich, w 9. i 11. minucie, wykorzystał On – Oleg Lewicki. Najpierw po podaniu z rzutu wolnego Piotra Kazimieraka uczynił to na dwa razy, a chwilę później skutecznie zakończył kontrę po zagraniu Adama Białapko. Od tego momentu zespół z Armii Ludowej zaczął grać. Z minuty na minutę stwarzał coraz więcej akcji zagrażających bramce Daniela Kowalskiego, ale nic nie chciało wpaść...


… taki scenariusz utrzymywał się bardzo długo również po przerwie. Widząc brak skuteczności po kombinacyjnych akcjach, Bankierzy wielokrotnie uciekali się do prób z dystansu. To właśnie pod ich znakiem (w większości niecelnych), a także urazów graczy WIKTORa stała druga połowa. Do Piotra Kazimieraka, który nabawił się kontuzji głowy, musiało niestety przyjechać nawet pogotowie ratunkowe. Wobec tego, że Budowlańcy nie mieli zmiennika, spotkanie było dogrywane 5 na 5. Chwilę później urazu nabawił się też Oleg Lewicki, jednak był on w stanie kontynuować grę. Zła karta dla DEUTSCHE BANKu odwróciła się na chwilę w 32. minucie. Wtedy to, Daniel Kowalski źle wznowił grę od bramki, wyrzucając piłkę wprost pod nogi Kamila Modzelewskiego. Ten, z pełną złością mocno i precyzyjnie uderzył futbolówkę w długi róg, pokonując oponenta. W końcówce Niebiescy (bez narzutek) - w celu przewagi w ataku - zdecydowali się nawet na grę z lotnym bramkarzem, którym był Sebastian Kuśmirek. Ten element taktyki nie przyniósł jednak efektów, wobec czego WIKTOR po zwycięstwie 3:1 zajął 5. miejsce w ELIT I Lidze.

 

Zawodnik meczu: Oleg Lewicki [WIKTOR]
Gracz, który jest jak Arjen Robben. Każde jego zejście na lewą nogę powoduje strach u rywali, a u obserwujących spotkanie odczucie, że za chwilę może paść gol. Strzelec wyborowy WIKTORa, który po dwóch trafieniach we wtorek, sezon kończy z kosmiczną liczbą 46 strzelonych goli. Brawo!

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Robert Dębski 0 0 2 0% 0
Jakub Kazubek 0 0 0 86% 0
Sebastian Kuśmirek 0 0 1 0% 0
Patryk Kwiatkowski 0 0 1 0% 0
Maciej Lech 0 0 1 0% 0
Marcin Lipski 0 0 0 0% 0
Kamil Modzelewski 1 0 3 0% 0
Arkadiusz Raczkowski 0 0 0 0% 0
Paweł Rybak 0 0 0 0% 0
Razem: 1 0 8 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Adam Białapko 1 1 0 0% 0
Mariusz Błachnio 0 0 2 0% 0
Piotr Kazimierak 0 1 0 0% 0
Daniel Kowalski 0 0 1 93% 0
Damian Kozicki 0 0 1 0% 0
Oleg Lewicki 2 1 1 0% 0
Razem: 3 3 5 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas