Pewne zwycięstwo
Potyczka rozpoczęła się dość niespodziewanie, bo od gola dla Błękitnych. Jego autorem w pierwszej minucie był Hubert Niziołek, który popisał się fantastyczną bombą z dystansu. Radość VERMARI nie trwała jednak zbyt długo. Już po 120 sekundach Seledynowi prowadzili w spotkaniu. Najpierw Krzysztof Morawski asystował przy bramce Czarka Miszty, a po chwili gracze zamienili się rolami. W 8. minucie prowadzenie specjalistów od podłóg podwyższył Krzysztof Morawski. Seledynowi w całym pojedynku prezentowali się znakomicie, co wyrażało się m.in. w postawie Łukasza Mądrego czy Karola Kopcia.
Karol w drugiej połowie popisał się hat-trickiem. Przy drugim z trzech goli pokonał Piotra Adamskiego strzałem z woleja po kapitalnej asyście Grzegorza Dudziaka. Zagrał on spod własnego pola karnego daleki przerzut lewą nogą idealnie na but kolegi z drużyny. Kilka minut później popisał się identycznym zagraniem, które tym razem nie skończyło się bramką. Grający bardzo dobre spotkanie Łukasz Mądry po przerwie strzelił dwa gole, w tym jednego za sprawą pewnie wykonanego rzutu karnego. Hat-tricka skompletował w 29. minucie Krzysztof Morawski.
Zwycięstwo SUPERPARKIETU i VITA SPORT nad PANDORĄ oznacza, że wszystkie trzy drużyny mają w tej chwili na koncie po 15 punktów.
Zawodnik meczu: Krzysztof Morawski [SUPERPARKIET]
Jeden z graczy kreujących niemal wzorcową grę w ataku Seledynowych. Mający chyba największy na nią wpływ. Czwartkowy pojedynek zakończył z trzema golami na koncie oraz dwoma asystami.