Udana obrona Częstochowy
Zawodnicy wicelidera ELIT V Ligi, QQA Interactive, z pewnością liczyli na łatwy, trzypunktowy łup w pojednyku z okupującą dziesiątą pozycję w tabeli drużyną Auto Parnter S.A. Nic bardziej mylnego, zawodnicy w czerwono-granatowych strojach nie przyjechali, aby grzecznie oddać trzy punkty przeciwnikom.
Już w pierwszych minutach obie drużyny energicznie próbowały przedostać się pod bramkę rywala. Oddawano sporo strzałów z dystansu, piłkarze Samochodziarzy pressowali rywali praktycznie na obszarze całego boiska. Przez pierwszy kwadrans nie odnotowano jednak bramek, a z każdej trudnej sytuacji obronną ręką wychodzili doskonale broniący golkiperzy. Natomiast po upływie wspomnianego kwadransa przeciwników napoczęli zawodnicy QQA Interactive. Artur Kawik znalazł przed polem karnym Jakuba Kota, a ten porządnym uderzeniem pokonał bramkarza Auto Partner S.A. Na odpowiedź nie trzeba było jednak czekać dłużej niż 60 sekund, bowiem chwilę później długą piłkę do Łukasza Lachowskiego posłał Grzegorz Kostrzewa, a ten obracając się, wturlał piłkę do bramki między nogami zdezorientowanego bramkarza QQA Interactive. Cztery minuty później do głosu ponownie doszli Czarni. Artur Łabanowski po podaniu Jakuba Kota oddał mocny strzał zza pola karnego, nie dając szans bramkarzowi i pokazując po raz kolejny, jak ważnym zawodnikiem jest w tym sezonie dla lidera tabeli.
W drugiej połowie zawodnicy Samochodziarzy ruszyli od początku z akcjami, wiedząc że nie stoją na straconej pozycji. Bardzo aktywny był Stanisław Makosz, który dwukrotnie był bliski zdobycia bramki. Zawodnicy QQA odpowiadali próbami kontrataków, z przodu cały czas aktywnie działał niezastąpiony Artur Łabanowski. Mimo wielu, naprawdę wielu prób przedarcia się pod bramkę rywala, Granatowo-Czerwonym nie udało się osiągnąć remisu. Wielka w tym zasługa bramkarza Czarnych, Jakuba Wojtkielewicza, który wykazywał się iście kocim refleksem przy niektórych interwencjach. QQA Interactive dociągnęło zwycięstwo i umocniło się na fotelu wicelidera.
Plusy:
- Postawa Jakuba Wojtkielewicza- 16 udanych interwencji, kilka naprawdę światowej klasy
- Wola walki piłkarzy Auto Parnter S.A. - Mimo tego, że przyjechali na mecz z wiceliderem, solidnie nastraszyli piłkarzy QQA Interactive i do samego końca mieli szanse na odwrócenie rezultatu
Minusy:
- Nerwowość w grze obronnej Czarnych - Nerwy w końcówce wyraźnie dały się we znaki i mogły wpędzić zawodników lidera w spore tarapaty, na szczęście dla nich obyło się bez ofiar w straconych bramkach
Zawodnik Meczu: Jakub Wojtkielewicz [QQA Interactive]
Nie mogło być inaczej. Prawdziwy strażnik bramki Czarnych, zawsze na posterunku, zawsze czujny. Jedna puszczona bramka jest niczym przy jego świetnych interwencjach pod koniec meczu.