Plusy:
+ Gra do jednej bramki – DLA PIPER nie mieli litości dla przeciwników i wykorzystali ich błędy co do jednego. Szczególnie jeden z zawodników był bezlitosny – Igor Szymańczyk - pięciokrotnie trafił do siatki ACER
+ Jak pod polem karnym Seledynowych szalał Michał Sawicki, tak w swoim robił to Dominik Lutostański, który stworzył prawdziwą zaporę i skutecznie blokował strzały napastników
+ Przez czas trwania spotkania, ACER starał się strzelić choćby honorową bramkę i to się im udało nawet dwukrotnie
Minusy:
- Forma Predatorów to istna parabola - porażka, wygrana, porażka. Brak stabilnej formy nie jest dobrym prognostykiem