Nieskuteczne lekarstwa BAYERU
Do małej niespodzianki doszło w starciu pomiędzy SIKA Poland i BAYERem. Aptekarze niespodziewanie ulegli swoim rywalom 4:7 i do lidera traci już cztery oczka.
A miało być tak pięknie… Już w czwartej minucie dogodną sytuację zmarnował Mariusz Karski. Po dobrym dograniu z lewej strony boiska stanął oko w oko z Piotrem Sztandurem. Uderzył silnie, płasko, ale trafił tylko w słupek. W myśl zasady „niewykorzystane sytuacje się mszczą”, BAYER wkrótce przegrywał 0:2. Najpierw na liście strzelców zameldował się Maciej Boguszewski, a minutę później do siatki trafił Rafał Charkiewicz. Tego było za wiele dla lidera BAYERU, Daniela Suleja. Wkurzony „Danny” odpowiedział świetnym trafieniem, ale kolejne słowo należało do SIKA POLAND.
Przewinienia w polu karnym dopuścił się znany i lubiany Marcin Drozd, a wyrok wykonał Boguszewski. Sulej i koledzy nie zamierzali jednak się poddać i już po chwili ponownie zmniejszyli stratę. W drużynie BAYERu brakowało jednak nieco koncentracji. Trudno wytłumaczyć, co wydarzyło się w 14. minucie. Wówczas piłkę w kierunku bramki posłał Bartłomiej Rogala, a ta minęła kilku zawodników i bramkarza, by wpaść do siatki. „A co to się stanęło?” – chciałoby się zapytać. Na domiar złego dla BAYERU wkrótce na 5:2 wynik podwyższył Karol Bujalski i na przerwę Aptekarze schodzili z trzybramkową stratą.
Jak się okazało, po zmianie stron nie zdołali już jej odrobić. Co więcej, sami pomogli rywalowi w zdobywaniu bramek. W 29. minucie kapitalną indywidualną akcję w stylu Kamila Grosickiego przeprowadził Karol Bujalski, ale nie wykończył jej sam. Próbował zagrywać do partnera z drużyny, ale we wszystko wmieszał się wszechobecny „Drozdu”. Może lepiej, gdyby w tej sytuacji go jednak nie było, bo zawodnik Fioletowych wpakował piłkę do własnej bramki. W drugiej odsłonie środowej potyczki obie ekipy strzeliły sobie dwa gole i trzy punkty powędrowały na konto SIKA Poland.
Zawodnik meczu: Maciej Boguszewski [SIKA POLAND]
Waleczny, nieustępliwy i bardzo skuteczny. Zapisał na swoim koncie hat-tricka, który okrasił asystą.