Kapitalny mecz Budowlańców!
Ekipa SIKA Poland w poprzednich spotkaniach zaprezentowała się przede wszystkim efektywnie. W czwartym meczu w sezonie dołożyła jeszcze efektowność. Z tak grającymi zawodnikami bardzo trudno o zwycięstwo mieliby nie tylko gracze BAYER, lecz także z pewnością zespoły występujące w wyższych ligach.
„Złocisto-Krwiści” od pierwszego gwizdka grali świetnie. Wysoko podeszli rywali na ich połowie, wymieniali podania na pełnej szybkości, co przypominało momentami katalońską tiki-takę. Zwłaszcza współpraca dwóch panów B wyglądała fantastycznie – Karola Bujalskiego i Macieja Boguszewskiego. Ten pierwszy udokumentował w 5. minucie znakomity początek Budowlańców. Jednakże Farmaceuci odpowiedzieli od razu. W swojej pierwszej akcji w meczu Tomasz Magda wspaniale asystował, a Piotra Sztandura pokonał Piotr Ułasiuk. Kilka minut później zobaczyliśmy to kopię sytuacji. Paweł Kamecki zapewnił kolejne prowadzenie producentom chemicznym, a już po kilku sekundach mieliśmy remis. Skutecznym strzałem ze środka boiska popisał się Daniel Sulej. Przełomowa dla losów pojedynku była 14. minuta. Właśnie w czasie jej trwania „Żółto-Czerwoni” odskoczyli rywalom na dwie bramki, której to przewagi nie oddali już do końca gry. Trafieniami wówczas popisali się Karol Bujalski i Maciej Boguszewski. Ten drugi w ostatniej minucie pierwszej połowy miał jeszcze szansę z rzutu karnego, jednak do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Druga część gry rozpoczęła się od skompletowania hat-tricka przez Karola Bujalskiego, któremu asystował bramkarz Piotr Sztandur. Następnie oglądaliśmy drugi już tego dnia popis Tomasza Magdy. „Tomeyro” znów zaliczył genialną asystę, a swoje także drugie trafienie zanotował Daniel Sulej. W kolejnych minutach SIKA Poland wyglądała cały czas świetnie. Przy korzystnym wyniku grali oni na jeszcze większym luzie, a co za tym idzie – jeszcze efektowniej i jeszcze skuteczniej. Swój wkład w zwycięstwo miał Artur Prokopiuk, który walczył pod bramką przeciwników. Jego dorobek w meczu to bramka i trzy asysty. Głównym bohaterem spotkania był jednak Karol Bujalski, który zdobył aż pięć bramek. W ostatniej minucie meczu gola strzelił wyjątkowo mało widoczny Bartek Rogala. W międzyczasie do dwóch asyst trafienie dołożył liderujący w klasyfikacji strzelców ELIT III Ligi Tomasz Magda. SIKA Poland wygrała pewnie 9:4, jednak styl w jakim to uczyniła pozwala im realnie myśleć o mistrzostwie w obecnym sezonie. Brawo panowie za pokaz świetniej piłki nożnej!
Zawodnik meczu: Karol Bujalski [SIKA Poland]
Wybór nie mógł być inny. To właśnie Karol był wielokrotnie prowodyrem efektownych akcji, w których z kolegami rozklepywali przeciwników. Pokazał również, że jest skutecznym egzekutorem, czego dowodem jest jego pięć goli.