Farmaceuci już za czołówką!
Na otwarcie gier 6. kolejki ELIT III Ligi obejrzeliśmy starcie grupy BAYER z PKP PLK. Było to porywające widowisko, zmieniające się jak w kalejdoskopie, z którego zwycięsko wyszli ci pierwsi.
Pierwszych kilka minut nie zapowiadało tak szalonego spotkania, gdyż gra toczyła się spokojnie z delikatną przewagą Kolejarzy. Jednak kiedy wynik w 5. minucie otworzył Maciej Wasiluk, atrakcyjność meczu podskoczyła o kilkanaście stopni. Do momentu strzelenia bramki wyrównującej Farmaceuci praktycznie nie tworzyli sytuacji podbramkowych oraz mieli dużo mniej z gry. Odmieniło ją przepiękne trafienie z rzutu wolnego Tomasza Magdy. Kolejne dwa gole dla Fioletowych były dziełem fantastycznego w pojedynku Daniela Suleja. Choć dotarł on na Zbaraską niemal spóźniony, to jednak był głównym bohaterem wieczoru. Asystę do przerwy zaliczył Borys Mętrak. Już w pierwszej odsłonie można było odczuć wysoką temperaturę spotkania. Gracze się nie oszczędzali, gra wielokrotnie balansowała na krawędzi przewinienia, których do przerwy było aż dziewięć! Jednak oprócz nieco poza piłkarskich emocji, zawodnicy rozgrywali świetne do oglądania zawody.
Wraz z początkiem drugiej części gry do ataku przystąpili Niebiescy. Ich ataki zostały udokumentowane w najlepszy możliwy sposób między 26. a 29. minutą. Wtedy to z 3:1 szybko zrobiło się 3:4. Stało się tak po fenomenalnej asyście Włodzimierza Włocha i wykończeniu Mateusza Parzymiesa oraz dwóch golach niesamowicie walczącego na boisku Tomasza Jeżewskiego. Wówczas wydawało się, że gracze z Targowej mają kontrolę nad meczem. Jednak po raz drugi okazało się, że drużyna przegrywająca gra lepiej. Doskonałym tego przykładem była odpowiedź Farmaceutów w postaci czterech bramek – trzech autorstwa Daniela Suleja i kolejnej z rzutu wolnego Tomasza Magdy. W tym momencie, przy stanie 7:4 dla BAYER, mecz był już rozstrzygnięty. Co prawda obie drużyny trafiły jeszcze do bramki rywali po dwa razy, jednak nie wpłynęło to na końcowy rezultat. Godnym uwagi jest fakt, że golkiper Fioletowych Borys Mętrak zapisał na swoim koncie dwie asysty.
Zawodnik meczu: Daniel Sulej [BAYER]
Za to, co ten gracz wyprawiał we wtorkowy wieczór, w skali ocen 1-10 powinien otrzymać 11. Można powiedzieć, że sam zremisował z rywalami, ponieważ strzelił aż sześć goli. Niemal każdy z nich padał po zupełnie innego rodzaju akcjach. Po prostu wszechstronny zawodnik. Brawo!