Mecz

12
:
3
(7:1)
  • Sezon: Jesień 2017
  • Poziom: ELIT V liga
  • Dzień: 23.11.2017, Czwartek
  • Godzina: 20:20

Lider nie zwalnia

W ELIT V Lidze wciąż nic nie jest pewne. Wiele drużyn wciąż ma szanse na medale i nikt nawet na moment nie odpuści. QQA Interactive by być zależni tylko od siebie musieli wygrać, LeasePlan natomiast w przypadku wygranej nie tylko popsułby plany rywalom, ale także tracił tylko dwa punkty do podium. 

 

W starciu ekip w pomarańczowych strojach, LeasePlan nie planował oddać rywalom pola gry. Gracze z ul. Postępu pojawili się w licznym składzie i planowali zatrzymać lidera. O ich defensywie w tym meczu nie można powiedzieć nic dobrego. Pierwsze siedem akcji rywali kończyło się bramkami! W bloku obrony brakowało zrozumienia, wymiany krycia i zgrania. W ataku było troszkę lepiej. Kamil Bazyl, jak zwykle zresztą, napędzał kolejne ataki swojej drużyny i tylko cudem został zatrzymany przez Krzysztofa Wrzoskiewicza. Michał Solak tchnął troszkę energii w atak, gdy to idealnie przymierzył przy słupku i dał sygnał, że mecz się jeszcze nie skończył. Trafienia Kamila i Grzegorza Rozłuckiego to było jednak za mało na doskonale dysponowanych Informatyków, którzy po spadku z wyższej ligi, teraz celują w medale.
 

QQA Interactive natomiast pokazali niemal to samo, co w ostatnim spotkaniu. Szybkość, dynamikę i piekielnie skuteczny duet. Chociaż mieli na ławce tylko jednego zmiennika, to potrafili zabiegać rywali. Wystarczy spojrzeć na pierwszą połowę w ich wykonaniu. Wcale nie zagrali najlepszego meczu w ataku, a mimo to potrafili niemal każdą akcję zamienić na gola. Oczywiście ogromna w tym zasługa ofensywnych potworów, jakimi są Vitalyi Balyiskyi i Łukasz Siewielec. Po tym spotkaniu zajmują ex aequo trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców (po 14) i pierwsze (!) w tabeli najlepszych asystentów (po 10). Vitalyi tylko w pierwszej połowie trafił do siatki cztery razy (do tego od razu po wznowieniu kolejny gol), a Łukasz na swoje konto do hat-tricka dopisał aż pięć asyst! Zostawiając jednak tą dwójkę, to widać, że cały zespół doskonale się rozumie. Brak niepotrzebnych strat, doskonale przeprowadzane krycie i pełne zrozumienie. Jeżeli jeszcze wyeliminują nierozsądne zachowania w obronie, to bez problemu zgarną mistrzostwo!

 

Zawodnik meczu: Vitalyi Balyiskyi [QQA Interactive]
Vitalyi i Łukasz dzięki temu spotkaniu już osiągnęli double-double w golach i asystach, lecz MVP mógł być tylko jeden. To właśnie ten grający z numerem 9 napastnik po raz kolejny nie dał najmniejszych szans rywalom nawet na odebranie mu piłki.

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Vitalii Balitskyi 7 2 1 0% 0
Kuba Grybowicz 1 1 0 0% 0
Tomasz Kapłon 0 1 0 0% 0
Artur Kawik 1 0 0 0% 0
Łukasz Siewielec 3 5 1 0% 0
Artur Szantyka 0 1 0 0% 0
Krzysztof Wrzoskiewicz 0 1 0 85% 0
Razem: 12 11 2 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Kamil Bazyl 1 1 0 0% 0
Patryk Cybulski 0 0 0 0% 0
Jakub Dymus 0 0 0 0% 0
Paweł Kostrubiec 0 0 0 0% 0
Marcin Matujewicz 0 0 0 64% 0
Dominik Rozbicki 0 0 0 0% 0
Grzegorz Rozłucki 1 0 0 0% 0
Karol Sokalski 0 0 1 0% 0
Michał Solak 1 1 1 0% 0
Piotr Wróbel 0 0 0 0% 0
Maksymilian Kabulski 0 0 0 0% 0
Piotr Zawadzki 0 0 0 0% 0
Aleksander Rafalski 0 0 1 0% 0
Razem: 3 2 3 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas