Pościgi i strzelaniny
Świadkami prawdziwych emocji mogli być widzowie ostatniego z poniedziałkowych meczów ELIT V Ligi. Zarówno X-Trade Brokers, jak i ich rywale z ACER wciąż mają bardzo duże szanse na pierwszą trójkę na koniec sezonu, a zważywszy na stratę punktów ekipy HAYS, obie drużyny musiały rzucić się sobie wzajemnie do gardeł.
Od samego początku w drużynie Brokerów szalał ich firmowy duet - Jakub i Mikołaj Stasik - jak zwykle doskonale operując piłką i bazując na szybkości i technice. W ekipie Komputerowców z przodu straszył z kolei Piotr Panasiuk, opierając grę na swoich świetnych warunkach fizycznych. Spotkanie było bardzo otwarte i nie trzeba było długo czekać na rozwiązanie worka z bramkami, które nastąpiło już w 7. Minucie, gdy Michał Sieńko wysunął drużynę ACER na prowadzenie. Dosłownie chwilę później było już 1:1, a doskonałe zagranie z rzutu rożnego, połączone z błędem bramkarza Czarnych, wykorzystał Marek Nita.
Radość z remisu w ekipie Białych nie trwała jednak długo, gdyż ACER wyprowadził dwa zabójcze ciosy, za drugim razem wykorzystując nawet jednego z przeciwników, po którego nodze piłka wylądowała w siatce. Dwa szybkie uderzenia nie spowodowały jednak zaćmienia u zawodników X-Trade Brokers, którzy przed przerwą wyprowadzili kontr-uderzenie. Najpierw po szybko rozegranym rzucie wolnym pięknym strzałem piętką popisał się Szymon Wiśniewski, a chwilę przed przerwą do remisu doprowadził Rafał Pamięta, kąśliwym uderzeniem z lewej strony boiska.
Przy takim rozwoju spraw obie drużyny wyszły na drugą połowę spotkania jeszcze bardziej zmotywowane. Siedem minut po wznowieniu gry z ponownego prowadzenia mogli cieszyć się piłkarze w czarnych strojach, bramkę zdobył na raty Kamil Aidys. W ferworze walki piłkarze ekipy ACER zdecydowanie nie przypilnowali liczby fauli w swojej drużynie, co najpierw poskutkowało przepiękną bramką po rozegraniu z rzutu wolnego autorstwa Mikołaja Stasika, a dosłownie minutę później rzutem karnym, pewnie wykorzystanym przez tego samego zawodnika.
Karta ponownie się odwróciła i to zawodnicy Komputerowców musieli gonić wynik. Kilkukrotnie obijali obramowanie bramki, kilka razy zawodnicy X-Trade Brokers ratowali się rozpaczliwymi wybiciami, jednak wciąż utrzymywał się wynik 5:4 dla Białych. Dopiero na 3. minuty przed końcem los oddał to, co zabrał wcześniej drużynie ACER. Po faulu w polu karnym do piłki podszedł Krzysiek Kucharczyk i pewnym strzałem ustalił wynik spotkania na 5:5. Fantastyczne widowisko na szczycie ELIT V Ligi zakończyło się sprawiedliwym podziałem punktów.
Plusy:
- Zabójczy duet braci Stasik - z meczu na mecz Mikołaj i Kuba zgrywają się coraz bardziej i stanowią o sile rażenia drużyny Brokerów. To na nich popełniono dzisiaj większość przewinień, gdyż obrona ACER nie mogła znaleźć innego sposobu
- Fantastyczne emocje do samego końca - ciągła wymiana ciosów, piękne bramki, bardzo dużo składnych akcji. Prawdziwe widowisko na koniec dnia, godne ELIT V Ligi.
Minusy:
- Dyscyplina w drużynie ACER – mimo, że zawodnicy X-Trade Brokers w kilku momentach ewidentnie łapali drużynę Czarnych na faule, to można było uniknąć tej sytuacji. Kilka zbędnych nieprzepisowych zagrań psuje odbiór całego meczu
Zawodnik meczu: Jakub Stasik [X-Trade Brokers]
Bramki co prawda nie strzelił, ale pewnie gdyby mógł, to zdobyłby ich 7, a po drodze postawił dom i zrobił obiad dla czternastu osób. Był wszędzie i robił z piłką co chciał, dekorując występ dwiema asystami.